Mortiis napisał(a):Ja mam przelot od kolektora, usunołem kata i środkowy, momet sie poprawił, szybciej się wkręca na obroty, co do spalania to mi nie wiele więcej pali, skoro planujesz zrobić mody wydechu przydało by sie pomysleć też o dolocie powietrza odpowiednim

Masz coś zamiast kata? Czy od kolektora jest tylko rura zakończona tłumikiem sportowym?
A jak z głośnością wydechu?
Rury są oryginalnych rozmiarów czy większe??

Ja robiac zloncze elastyczne wywalilem kata, wstawilem rure o tej samej srednicy az do srodtkowego, mam nowy srodtkowy (poki co bo i tak go kiedys wywale:P) i mam koncowy Remusa, jesli chodzi o moc czy cos ze jest odczuwalne jak by lepiej pracowal i lepiej sie zbieral. A co do spalania to moze 0.5l wiecej. Ale nawet tego nei odczowam
A jesli chodzi o pomruk to jest bardzo fajny, nie za glosny, czysciutki basik i we wnetrzu nie slychac mocno, a wrecz przeciwnie - przyjemnie

witam.ostatnio zastanawiam sie nad wycieciem katalizatora w swoim golfie.slyszalem ze w starszym samochodzie moze on juz byc zapchany i usuniecie go spowodowaloby poprawe osiagow auta,inni mowia mi ze to moze zaszkodzic bo sonda lambda nie bedzie wtedy prawidlowo funkcjonowac.ostatnio wjechalem na kanal i sonda jest wpieta w katalizator,co z nia zrobic w racie usuniecia kata?????????????co wogole myslicie o jego wycieciu?????????????

http://www.golf3.pl/topics42/brak-katal ... t12269.htm Poszukaj,pełno tego na forum

lookasgolf33 kolego ja mam taki sam silniczek jak ty i tez mam sonde w kacie,tylko ze ja go nie wycinalem a patroszylem.Po tym zabiegu autko lepiej sie wkreca na wysokich obrotach,a w zakresie dolnych obrotow nie dlawi sie i wcale nie jest glosno od pustej puszki.Polecam kolego ten zabieg

noo dosyć ciekawe z tą sondą... Ja podobnie jak kolega krisss.79, mam zamiar wypatroszyć wnętrze kata

krisss.79 a jakim sposobem wypatroszyłeś ten katalizator???

kermid najpierw odkrecasz sonde zeby nie uszkodzic,pozniej odkrecasz 3 sruby przy katalizatorze i blizej srodkowego 2 opaski,wyciagasz go ,kladziesz na jakies desce pionowo ,bierzesz przecinak,mlotek i napierdzielasz az wszystko sie w srodku rozdupczy i bedzie czysty .Skladasz spowrotem ,przykrecasz sonde,wpinasz sonde do kostki, odpalasz auto i sam sie przekonasz ze jesli masz szczelny uklad to nie bedzie glosniejszy,a gluty z kata idziesz sprzedac,na literka bedzie spokojnie pozdro

w sumie dobry pomysł,ktoś mi doradził też żeby kijem od szczotki środek wybić polak potrafi.Największy problem jest u mnie z odkręceniem samego katalizatora bo tam tak jest pordzewiałe że nakrętki na śrubach są okrągłe ,trza będzie kątówką tam zadziałać w wolnej chwili

dopiszę od siebie że wykęcanie sondy to nonsens, i często się nie uda bez zniszczenia. Nic jej nie będzie, przecież widać w którym miejscu jest żeby jej nie stuknąć tym kijem, Stary wkład jest kruchy bardzo łatwo g wywalić ( zachować do sprzedania okruchy, to sporo kasy jest)

Słyszałem że za kilo podobno 100 zł dają,a ja niestety kata już nie miałem to nie zarobiłem

To co tam platyna siedzi ?