a czym tu sie chwalic, jak sie wie jak i ma sie czym to mozna dzialac..
no chyba, ze to bardzo drobne uszkodzenia, ze mozna zapaleczka zapunktowac odbity lakier, sam ostatnio zrobilem sobie na masce pare takich drobnych punkcikow..
lakier w sprayu na wieksze naprawy nie polecam, jego najwiekszy problem to brak utwardzacza.. taka prowizora






ale mam takie pytanko czy ktoś zastosował w swoim golfie "elektroniczne katodowe zabezpieczenie antykorozyjne"? chciałbym coś takiego założyć do mojego golfa jednak sceptycznie podchodzę do takich "wynalazków" może ktoś ma takie urządzonko i może podzielić się opinią na jego temat??