dobra panowie moze wykresy z hamowni macie? nie a to szkoda... a ja troszke sie bawilem w tjuningi n/a i co wam powiem to wam powiem ale najwieksze znaczenie ma sam uklad kolektora wydcechowego nie chodzi o konstrukcje 4-2-1 lecz o srednice rur i ich dlugosc najwazniejsze sa odcinki schodzace sie z 2 w 1 ta czesc powinna byc jaknajdluzsza i sporej srednicy .. stad mowienie ze kolektory 4-2-1 sa cud miod i orzeszki jest o kant d.. potluc .. bo kazdy zapomina dodac kolektory rurowe typu 4-2-1 amen... a i taki zabieg moze dac do ok 8 % czyli ok 10 kuca o ile reszta silnika wydech jest w miare ok

teraz sama srednica rur do 2 litrow 2,25 cala ideal wiecej za bardzo odpreza silnik a mniejszy zapycha na 2 przelotowych tlumikach amen

jesli chodzi o turbo... zwlaszcza diesle... spoko 2,25 cala w 1,9 do tego jeden tlumik np od transita i wsio bangla jak nalezy zmienia sie dzwiek i troszke mocy daje...

w dieslu turbo moze nie byc ani jednego tlumika tylko rura az do konca samochodu i bedzie to moc.. ale hola hola moze nie tyle co moc.. a fakt na sprawnosc silnika a bardziej turbiny wieksza pipa i pusta rura da nam to ze turbo zacznie zwawiej i szybciej pompowac ale tez niema co przesadzac bo za duza srednica tez nie moze byc ideal do 1,9 to 2,25

jesli chodzi o tdi i glosnosc bez kata i tlumikow .. zasada jest prosta jak dym... im wieksza turbina tym cichsza praca wydechu ...im mniejsza turbina a w 1z sa male pipidowki to glosniejsza praca wsadzamy wieksze turbo nagle silnik cichnie... magia co .. poprostu turbo wycisza wydech

a gadki szmatki o strumiennicach itd to sa wynalazki ery magnetyzerow tuning boxow z rezystorami w srodku itd... niewiele daje a wrecz zabiera a moze przyczycnic sie do wydmuchania uszczelki pod glowica bo spaliny za wczesnie beda uciekac z komory spalania.


podsumowujac ktos chce sie bawic w tuning n/a to koszta koszta koszta i babranie w go..
ja z 150 kuca chcac isc w ok 200 musialem miec: walki schrick, regulowane kola rozrzadu, wydech remus n grupowy i supersprint, zmiana kolektora wydechowego a bardziej jednej z jego czesci ktora tworzyla waskie gardlo, gt glowicy, kute tloki doprezajace, i korby, chipson ze zmiana odcinki, inne wtryski i regulator cisnienia paliwa, koszta hmm nawet nie chce mowic bo zawalu dostane na sama mysl...
w przypadku tdi czy turbo zabawa jest bardziej odczuwalna i stosunek koszta do kasy najlepszy

Opik napisał(a):albo normalna strumienice

Ciekawa opinia haha
Według mnie ten tłumik co podałem jest lepszy od strumienicy, ponieważ wyciszy układ wydechowy i zastąpi objętościowo katalizator. Dodatkowo wlascicel bedzie spał spokojnie

Co do jakości to ja już mam taki z 3 lata a w drugim samochodzie jest juz ok 5 lat i jest jaknajbardziej ok. A seryjnie montowany jest w jednym popularnym aucie z Francji.

mamy tu rady koleg ktorego 190 konny samochod lecial prawie 300 km/h, warto je zapamietac

ja juz napisalem, kolektor ma znaczenie, cala reszta dalej marginalne

Jw.

PrzemkoXVI,

Proszę. Miłej lektury
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=12330

Tak w skrócie, z własnej wiedzy i doświadczeń:

- problem z wkręcaniem się na wyższe obroty
- "muł", powyżej pewnej prędkości samochód nie chce jechać dalej, mimo że powinien
- może szarpać
- podwyższone spalanie
- "podobno" dziwny zapach z wydechu, ale ja na kilka zapchanych katów ani razu nic nie czułem

U mnie było tak, że wyczuwalne były drgania tłumika.

Dokładnie po paru minutach pracy zaczyna go mulić telepać i zaczynają falować obroty , po przegazowaniu krztusi go

Witam

Posiadam mk3 1.6 AEE z katalizatorem i wbity w dowod

i mam do Was pytanie Czy usuniecie katalizatora wpłynie chodź trochę na osiągi auta czy dać sobie spokój ?ewentualnie czym mozna kat. zastapic czy jest sens wogole z gory dzieki

Prosze o rady

Rencik, Szukanie nie boli.
Obszerny temat.. miłej lektury...
http://www.golf3.pl/topics42/katalizato ... t41966.htm

czytam czytam nic konkretnego... a wedlug ciebie da to cos?

jeżeli masz objawy zapchanego katalizatora (o których też znajdziesz info na forum) to wycinaj... ale wiedz że na osiągi to nie wpłynie.