TO w sumie w skrócie, jak nie masz w ogole pojęcia to i tak za 1 razem Ci nie wyjdzie dobrze.
Po za tym rdza predzej czy pozniej i tak wyjdzie
Moderator: Moderator
TO w sumie w skrócie, jak nie masz w ogole pojęcia to i tak za 1 razem Ci nie wyjdzie dobrze.

, nawet ja swoje fotki tam wrzuciłem

musisz zedrzeć do ładnej gołej czystej blachy odtłuścić pomalować minią (nałożyć szpachli zetrzeć papierem ściernym do uzyskania równej powierzchni jeśli ma nie być śladu) podkład i kolor no i tyle później jak już wyschnie ewentualnie spolerować jakąś pastą np K2 lekko ścierna
moj-golf/mk3-by-mazz-t10320.html <<-- MOJE MK III
zobaczymy jak wyjdzie całość - to moja pierwsza walka z rdzą więc na razie zbieram doświadczenia (z Brunoxem jako bronią)
, że zabezpieczył je na zimę żeby przyszły właściciel nie miał problemu z korozją....po zimie...całkowicie zgnił próg od strony kierowcy,a po oględzinach u kolegi na kanale i zdjęciu wykładziny okazało się, że tuż za siedzeniem kierowcy po prostu nie ma śladu po podwoziu jest ogromna dziura a resztę pozostałej blachy można odrywać palcami
jak duży może być koszt naprawy??i czy w ogóle da się z czymś takim w miarę bezpiecznie jeździć przynajmniej przez najbliższy miesiąc do dwóch??HELP!!!!!!!!
moj-golf/mk3-by-mazz-t10320.html <<-- MOJE MK III
Witam ja mam ten sam problem!
Załączam fotki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości