Obieg zamknięty zaleca się nie używać prawie wcale.
Są dwa przypadki przewidziane aby użyć obiegu zamkniętego;
-coś śmierdzi na zewnątrz...
-auto stoi na słońcu, odpalamy, ustawiamy obieg zamknięty, klima na min i nawiew na max. wychodzimy z samochodu, czekamy jakiś czas, wsiadamy do schłodzonego pojazdu i przełączamy na obieg otwarty.
Dlaczego??Proszę;
na obiegu zamkniętym oddychamy tym co wydychamy, cała para wodna zostaje skroplona, powietrze robi sie bardzo suche, grzybki i bakterie rosną jak na drożdżach zasilane cały czas tym co w samochodzie, bez świeżego powietrza.




wlaczylem nawiew i obieg zamkniety, tam gdzie są wloty powietrza wewnątrz kabiny, czyli zdaje się pod fotelami, przystawiłem zapalonego papierocha. Jeżeli by działał to powinno chociaż lekko dym wciągać, mam rację? No ale niestety nic takiego się nie stało... Jak myślicie, kiepski sposób na sprawdzenie obmyśliłem, czy poprostu mam coś zwalone z obiegiem? I jak to ewentualnie naprawić?