Witacie forumowicze.
Jak doskonale wiemy golf 3 jest już "poczciwym" samochodem i nie ma co się oszukiwać. 
Posiadam obecnie golf 3 1,6 wersja 101 km. Samochodem jeździ mi się naprawdę bardzo dobrze to jednak nachodzę mnie myśli co z nim dalej ,dlatego też chciałbym zaczerpnąć od was informacji - jak od osób bardziej obiektywnych i znających się na rzeczy.
W samochodzie na chwile obecną do wymiany mam zawieszenie, progi, opony, lampy przednie (jeśli już bym zamieniał to na angel eyes z xenon), siłowniczki tylnych szyb i wiele małych tzw "pierdółek", które niestety również kosztują.
Jeśli chodzi o część mechaniczną nie jest najgorzej i właściwie sukcesywne naprawy oraz wymiany podzespołów poczyniam. Samochód od przeszło 10 lat jeździ na gazie, więc stan silnika wzorowym nazwać nie mogę:) - niestety wynika to z oszczędności (taki kraj).
Przejechane ma ok 270k (rzeczywista na pewno ok 350k).
Chciałbym się dowiedzieć czy jeździć nim nadal i doinwestować samochód i ewentualnie wymienić jakies czasy typowo mechaniczne czy eksploatowąc bez tzw przesadyzmu (mam tu na myśli markowe części etc).
Każde sugestie i podpowiedzi są obecnie dla mnie bardzo przydatne i pomocne.
P.s. Rdzy nie ma - zapewne był malowany, więc blacha ok.
Do ilu tyś km te silniki wytrzymują?
			
		

! babeczka nowym leonem przywalila we mnie parkujac u niej plastik powgniatany jak butelka po coca coli a u mnie nic ponadto zeby wymienic zarowke w nowszym aucie juz trzeba sie nameczyc zeby sie tam dostac nie mowiac juz o innych dziwnych miejscach, kolego musisz wiedziec czy chcesz nadal nim jedzic czy nie ale ja uwazam ze jak dbasz na bierzaco i wymieniasz jak pisales to te auto jeszcze dlugo pojezdzi 
 b5 i teraz mam paska b5 . wydatki na częsci porównanie: za czesci do paska to byś zrobił dwa remonty golfa.