ja w tej chwili jezdze przód -60mm a tył -40mm ale jak załozyłem stalowki na zime to zrobiłem na tyle -35mm a na przodzie -40mmModerator: Moderator
ja w tej chwili jezdze przód -60mm a tył -40mm ale jak załozyłem stalowki na zime to zrobiłem na tyle -35mm a na przodzie -40mm
moj-golf/by-adek-19-t5645.html
to przy takim rozwiazaniu bedzie lepszy kit .
moj-golf/by-adek-19-t5645.html
Jak smigasz na co dzień możesz mieć wyżej, a na zlocik sadzasz bardzo nisko i wtedy gwint się spisuje pięknie. Sam zdecyduj co wolisz 
Stealth napisał(a):Ja bym chciał obniżyć maksymalnie przód -40 a tył -35, więc chyba gwint niezbyt będzie pasował. Kit chyba wystarczy. Ale dalszą pogaduchę na ten temat chętnie podejmę. Co do łapania rdzy na gwincie amorów - to mnie właśnie przyhamowuje żeby nie kupować, gdyż jednak trzeba o to dbać.
) 40/35 to jest idealne rozwiazanie na nasze drogi. Ja posiadam 60/40 i jest masakra..przez prog wahaczem dre i wogole
40/35 idealne rozwiazanie! Co do gwintu to pisalem wyzej o regulacji , ze pewnie ustawil bys jedna wysokosc, i nie bedziesz tego zmienial..wiec po co to ? te pare stowek zaoszczedzisz, a bedziesz mial efekt taki jaki chcesz;))
Wiec znow jakas stowka na to
Wymiana zawieszenia dosc kosztowna sprawa..
hehe
Pozdrawiam! 
A wcale gwint tak twardy nie jest jak kit, znajomy ma kita w mkII z progresywnymi sprężynami i wydaje mi się że tył jest twardszy niż mój gwint. Krzaku ma z kolei kita (nie MTSa) ale już załuje że nie kupił sobie gwinta, brakuje m regulacji.shibbyOP napisał(a):Stealth, bierz gwinta i się nie zastanawiaj, tak jak pisze Dziku87 na co dzień ustawiasz sobie wyżej a na zlot nisko a wiadomo że apetyt rośnie w miarę jedzenia będziesz z czasem chciał niżej jeździć na co dzień (wiem z własnego doświadczenia) Poza tym gwinta dopasujesz sobie do wysokości kół jak tylko się będzie podobało, przy kicie tego już nie maA wcale gwint tak twardy nie jest jak kit, znajomy ma kita w mkII z progresywnymi sprężynami i wydaje mi się że tył jest twardszy niż mój gwint. Krzaku ma z kolei kita (nie MTSa) ale już załuje że nie kupił sobie gwinta, brakuje m regulacji.
to tak juz jest zrobione
hmm..a powiedz mi czy auto obnizamy do hmm "Szpanu" ? co do zlotow to z 1 strony racja, ale po co specjalnie na zlot obnizac auto ? bezsensu..i tak moge sie zalozyc ze normalnie dopasujesz wysokosc i jezdzisz non stop na tej samej wysokosci ..
) -40/-35 to jest idealne rozwiazanie, i do tego jeszcze jakies konkretne aluu 16' i jest bajka
nie liczy sie to co inni mowia zeby zrobic, liczy sie nasz gust
ja np 60/40 mam tak jak juz pisalem masakra..nie na nasze drogi..shibby a usadzil bys np tak auto i na zlot ? http://www.allegro.pl/item554301637.html
mysle ze napewno bys sie nie puscil z takim obnizeniem na nasze drogi, jestem przekonany
Pozdrawiam! 
fakt wolniej i ostrożniej ale się da, z małym podjazdem lub progiem zwalniającym był problem ale jakoś się przejeżdżało. -chudy- napisał(a):słyszałem ze do gwintu trzeba miec rozpórki a do kita nie..co wy na to???
decyzję pozostawiam Tobie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości