Tania jazda...

Wszystkie informacje o silnikach diesla.

Moderator: Moderator

Postprzez Golfik1986 » 28 wrz 2009, o 20:06

w koncu SotoM, napisal cos rzeczywistego takie spalanie jak twoje jest na porzadku dziennym poprostu piszmy tyle ile wychodzi a nie jakas wiedze ksiazkowa z dnia wyjazdu golfa z salonu ;-) kazdy jezdzi jak lubi ja nie lubie na trasie zamulac wiec przydusze troche zeby go przeciagnac takze nigdy mi spalanie nie zeszlo nizej 4l takze nie chce mi sie w to wierzyc ale dobra niech bedzie. a to co piszesz na temat jazdy TDIkiem to fakt tesh mi troche zajelo zanim zaczalem plynnie jezdzic jest straszna roznica miedzy benzyna a murchlem ale tak nawiasem juz bym sie nie przesiadl w benzyne
JAK RYCERZE ZAWSZE BRONIMY HONORU {Z}
Avatar użytkownika
Golfik1986
Ekspert
 
Posty: 1325
Dołączył(a): 18 paź 2008, o 20:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

 

Postprzez SotoM » 28 wrz 2009, o 22:31

Golfik1986 napisał(a):tak nawiasem juz bym sie nie przesiadl w benzyne
ja to samo. do benzyniaka nie wracam...ale za honda czasami zatesknię... :roll:
Golfik1986 napisał(a):troche zajelo zanim zaczalem plynnie jezdzic jest straszna roznica miedzy benzyna a murchlem
to juz my wiemy ale jak czytaja to benzyniaki to pewnie sobie mysla - co oni pisza za harezje... ;-) - powaznie panowie,moze nie mieliscie co niektórzy sie dizlem przejechać ale jak bedziecie mieli ta okazje to zmienicie zdanie i bedziecie wiedzieli o co nam chodzi...
Mój były SotoMoVWóz

Powered by diesel inside -by Leopard
Avatar użytkownika
SotoM
Members
 
Posty: 4053
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:45
Lokalizacja: Szczecin
Rocznik: 2007
Silnik: BRD
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Postprzez Golfik1986 » 28 wrz 2009, o 22:40

SotoM napisał(a):ja to samo. do benzyniaka nie wracam...ale za honda czasami zatesknię... :roll:

na poczatku mnie wkurzalo klepanie ale sie przywzyczailem dziek TDIka fajna sprawa :-P
wydaje mi sie do diesla trza dorosnac troche chociaz sa ludzie co cale zycie jezdza bena i nie narzekaja
JAK RYCERZE ZAWSZE BRONIMY HONORU {Z}
Avatar użytkownika
Golfik1986
Ekspert
 
Posty: 1325
Dołączył(a): 18 paź 2008, o 20:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Procent » 29 wrz 2009, o 07:17

Adam.M, ale to co napisałeś to ładnie się trzeba najeździć. Tankujesz do pełna to tzw.pierwszego kliknięcia i jedziesz 100 km i wracasz w to samo miejsce i znów do pierwszego kliknięcia. Wynik już masz. u mnie najmniej 4,3 litra. Do 90 km/h i rozpędzanie się tempem jakiegoś malacza. Raz tylko przy wyprzedzaniu 120 na blacie, a takto płynnie na tempomacie.
Weźmiesz mnie na prostej?? A ja Cię zniszczę na zakręcie!!

Mój Goferek
Avatar użytkownika
Procent
Members
 
Posty: 1771
Dołączył(a): 1 lut 2009, o 19:06
Lokalizacja: (TLW) Włoszczowa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Adam.M » 29 wrz 2009, o 11:45

Procent napisał(a):Adam.M, ale to co napisałeś to ładnie się trzeba najeździć. Tankujesz do pełna to tzw.pierwszego kliknięcia i jedziesz 100 km i wracasz w to samo miejsce i znów do pierwszego kliknięcia. Wynik już masz. u mnie najmniej 4,3 litra. Do 90 km/h i rozpędzanie się tempem jakiegoś malacza. Raz tylko przy wyprzedzaniu 120 na blacie, a takto płynnie na tempomacie.


no wlasnie o takie cos mi chodzilo, a gdybys zrobil powiedzmy 500 km to srednia powinna Ci zejsc ponizej 4, ja pisalem wyzej przy pomiarze na 150 km wyszlo mi spalanie 5,6 a przy 700 km 5,3, czyli 0,1 wiecej od danych fabrycznych, mimo ze auto bylo cale zaladowane, ale trzeba miec tez cieprliwosc zeby tak jechac a wiadomo ze czas to tez pieniadz i nie kazdy moze sobie pozwolic na taka jazde, ja akurat jadac na wakacje albo do szkoly wole jechac 10 minut dluzej ale zaoszczedzic, aha rozpedzanie tempem malacza nic nie daje lepiej dobic do zadanej predkosci (oczywiscie nie gaz w podlodze) i trzymac ją równo, a gdy widzimy ze zblizamy sie do zatoru przeszkody, widac ze trzeba bedzie hamowac, to redukujemy bieg i autko zwalnia silnikiem i nie bierze ani kropli paliwa (o ile oborty utrzymaja sie odpowiednio wysoko), nastepnie w miare mozliwsoci kolejna redukcja itd, jak trzeba to wiadomo trzeba czasem pomoc hamulcem nożnym, ale ile się da powinno sie pozwolic hamowac silnikowi

SotoM napisał(a):to juz my wiemy ale jak czytaja to benzyniaki to pewnie sobie mysla - co oni pisza za harezje... - powaznie panowie,moze nie mieliscie co niektórzy sie dizlem przejechać ale jak bedziecie mieli ta okazje to zmienicie zdanie i bedziecie wiedzieli o co nam chodzi...


jezdzilem dosyc duzo wspomnianym TDI kolegi i przesadzacie to nie az taka duza roznica, autko to samo, biegi wchodza tak samo tylko wrzucac trzeba je wczesniej, a pedalem gazu nie mozna tak precyzyjnie podawac oborotów jak benzynką, trzeba to wyczuc, fakt ale nie ma tragedii, najbardziej odczuwalną różnicą był wzrost mocy w porownaniu z moim 1.4
Ostatnio edytowano 29 wrz 2009, o 19:07 przez Adam.M, łącznie edytowano 1 raz
Adam.M
 

Postprzez Procent » 29 wrz 2009, o 12:41

Ja np jak się przesiądę do nissana primery SRI (1.6 16V) to mam problemy żeby ruszyć bez gazowania. Faktycznie inaczej się autami jeździ. w moim TDI-ku 1800 obr zmieniam bieg i jest git a u niego żeby płynnie to wszystko się odbywało to 2500 także jest różnica. I ma chłopak podobno 100 ps w tym nissanie. 3 krotna próba ścigania się od 0-140 i nic. Za 2 razem dałem mu fory o długość auta i też przegrał.A mówią że TDI to dla dziadków. A spalanie jak to temat postu mówi. Przy ostrym butowaniu 6 litrów max 6,5, a u niego 8-9 litrów beny. Także... nie ma co komentować
Weźmiesz mnie na prostej?? A ja Cię zniszczę na zakręcie!!

Mój Goferek
Avatar użytkownika
Procent
Members
 
Posty: 1771
Dołączył(a): 1 lut 2009, o 19:06
Lokalizacja: (TLW) Włoszczowa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez tofik 1,9 » 29 wrz 2009, o 13:08

tankujesz do pierwszego kliknięcia-nieporozumienie.olej napędowy podczas tankowania pieni się potężnie i nigdy nie odcina dopływu "czysty" płyn lecz piana ,która gromadzi się i przewodzie paliwowym.Raz tankujesz z mniejszą predkością i wtedy robi się mniej piany a innym szybciej i robi się więcej.inaczej też jak zatankujesz od poziomu paliwa w zbiorniku -powiedzmy 10 litrów a inaczej jak masz w baku 30.tak naprawde powinno się tankowac pod korek tak żeby nie było piany tylko czysty ON ale to trochę trwa i trzeba się "naklikać" pistoletem a jak przejedziesz 1-2 km to i tak ON "usiądzie" w zbiorniku i wciśniesz 2-3litry(ON zawiera w sobie pęcherzyki powietrza) .Dodatkowo dochodzi poziom sracji paliw na której tankujesz...dlaczego?podjedz prawymi kołami na krawężnik przy dystrybutorze(jak bedzie w miarę niski) i zobaczysz że wciśniesz 5 litrów więcej.Z tym "siadaniem"paliwa to najlepiej widać po dostawie paliw na sondzie jak po paru godzinach po dostawie "brakuje" kolo 30-50 litrów.
tofik 1,9
Czytacz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 26 kwi 2008, o 19:57
Lokalizacja: kujawy

Postprzez pawel1990 » 29 wrz 2009, o 13:17

W samochodzie rodziców Passat b4 TDI 90KM jak mama jeździ to bez problemu spalanie w okolicach 4 litrów. Da się :-)
-----------------------------------------------------------
Byłe MK3 1.8 GT --> moj-golf/moje-gt-t21191.html

Byłe MK3 VR6 --> moj-golf/zwykle-mk3-vr6-by-pawel1990-t34070.html

Byłe MK3 GTI --> moj-golf/zielone-gti-t54087.html

Obecny B5 kombi --> inne-samochody-z-rodziny-vag/b5-variant-by-pawel1990-t64298.html
Avatar użytkownika
pawel1990
Members
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 25 wrz 2009, o 08:41
Lokalizacja: Sędziszów

Postprzez Bradley » 29 wrz 2009, o 13:34

Dzisiaj wracajac z Katowic udalo mi sie na skrzyzowaniu szybko wylaczyc silnik i wejsc w tryb serwisowy MFA. No i w droge.

Gdy utrzymuje sie na 5 biegu lub 4tym predkosc obrotowa ok 2tys i jedzie sie po plaskiej drodze to MFA wskazuje od 2,2 do 2,7l. Czyli dodajac 1,5l bo takie sa przeklamania tego MFA wychodzi spalanie ~4l Ale na pewno nie 3.5l. Po prostu fizycznie jest to nie mozliwe, zeby ten silnik tyle spalil. Nie da sie przy zadnej, ani wyzszej ani nizszej predkosci pojazdu jak i obrotowej silnika.
Wlaczajac tempomat widac chwilowe dawkowania paliwa. Jadac pod gorke zuzycie rosnie srednio o 2l, wieksza gorka to nawet i 4l
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ :)
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Bradley
Fanatyk
 
Posty: 1120
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 13:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Katowice

Postprzez Adam.M » 29 wrz 2009, o 13:56

tofik 1,9 napisał(a):tankujesz do pierwszego kliknięcia-nieporozumienie.olej napędowy podczas tankowania pieni się potężnie i nigdy nie odcina dopływu "czysty" płyn lecz piana ,która gromadzi się i przewodzie paliwowym.Raz tankujesz z mniejszą predkością i wtedy robi się mniej piany a innym szybciej i robi się więcej.inaczej też jak zatankujesz od poziomu paliwa w zbiorniku -powiedzmy 10 litrów a inaczej jak masz w baku 30.tak naprawde powinno się tankowac pod korek tak żeby nie było piany tylko czysty ON ale to trochę trwa i trzeba się "naklikać" pistoletem a jak przejedziesz 1-2 km to i tak ON "usiądzie" w zbiorniku i wciśniesz 2-3litry(ON zawiera w sobie pęcherzyki powietrza) .Dodatkowo dochodzi poziom sracji paliw na której tankujesz...dlaczego?podjedz prawymi kołami na krawężnik przy dystrybutorze(jak bedzie w miarę niski) i zobaczysz że wciśniesz 5 litrów więcej.Z tym "siadaniem"paliwa to najlepiej widać po dostawie paliw na sondzie jak po paru godzinach po dostawie "brakuje" kolo 30-50 litrów.


uuu to tu mnie zaskoczyles, no coz nie mam doswiadczenia w tankowaniu diesla ale zapamietam :) wychodzi na to ze dieslem trudno jest zmierzyc dokladnie spalanie na krotkim odcinku - trudno wlac za drugim razem identyczna ilosc paliwa

Bradley napisał(a):Dzisiaj wracajac z Katowic udalo mi sie na skrzyzowaniu szybko wylaczyc silnik i wejsc w tryb serwisowy MFA. No i w droge.

Gdy utrzymuje sie na 5 biegu lub 4tym predkosc obrotowa ok 2tys i jedzie sie po plaskiej drodze to MFA wskazuje od 2,2 do 2,7l. Czyli dodajac 1,5l bo takie sa przeklamania tego MFA wychodzi spalanie ~4l Ale na pewno nie 3.5l. Po prostu fizycznie jest to nie mozliwe, zeby ten silnik tyle spalil. Nie da sie przy zadnej, ani wyzszej ani nizszej predkosci pojazdu jak i obrotowej silnika.
Wlaczajac tempomat widac chwilowe dawkowania paliwa. Jadac pod gorke zuzycie rosnie srednio o 2l, wieksza gorka to nawet i 4l


ale pamietaj ze jak jest pod gorke to wczesniej czy pozniej bedzie z gorki i wtedy hamujemy silnikiem i znow oszczednosc :) sprawdz ile wskazuje MFA podczas hamowania silnikiem, zgadzam sie 3,5 jest nierealne

druga sprawa to technika jazdy pod gorke, kiedys Clarkson w Top Gear to tlumaczyl, wiec po prostu przed górka nabieramy predkosci, powiedzmy do 110 i wjezdzajac pod gorke na rownych obrotach stopniowo wytracamy predkosc do 85-90 km/h tak jest najbardziej ekonomicznie
Adam.M
 

Postprzez tofik 1,9 » 29 wrz 2009, o 14:10

kto by pomyślał co?głupie nalewanie paliwa a jednak filozofia... :-)
tofik 1,9
Czytacz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 26 kwi 2008, o 19:57
Lokalizacja: kujawy

Postprzez Bradley » 29 wrz 2009, o 15:16

Adam.M napisał(a):sprawdz ile wskazuje MFA podczas hamowania silnikiem

Jak to ile, wiadomo ile. 0 :)
Adam.M napisał(a):przed górka nabieramy predkosci,

Niestety wiekszosc kapelusznikow o tym nie wie i hamuje z gorki bo niedajboze wypadnie z "zakretu" na prostej rownej drodze.
Zamiast rozpedzic sie przed gorka zeby na nia wjechac bez problemu to potem ciskaja gaz do dechy u podnuza gory a tu im cinkłecento nie jedzie ;)

A czy benzyna czy diesel to zawsze tankowalem powoli bo jak ktos chce placic za piane ktora przeleci przez dystrybutor zamiast paliwa to niech placi :P
Niektore dystrybutory maja "podklad paliwa"
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ :)
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Bradley
Fanatyk
 
Posty: 1120
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 13:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Katowice

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Silniki diesla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 14 gości