1.9 TDI spadek mocy

przez **Bradley** » 2 cze 2009, o 18:50

TOMEK 84, ale to musialbys odpiac na pracujacym silniku

Nic sie nie martw. Blad nie musi oznaczac niesprawnosci.

przez **TOMEK 84** » 2 cze 2009, o 18:57

ufffff

oki sprawdzałem vagiem cos na odpalonym
jakies wykresy i jakies dawki i cus i było wszystko oki
tak mówił kumpel
bo to był jego vag bo tez ma tdi 1z i sam wszystko robi ........

przez **SotoM** » 2 cze 2009, o 22:51

Bradley napisał(a):Jak ta podkladke ma wydmuchac? Przeciez podkladka jest pomiedzy glowica a obudowa wtryskiwacza, ktora idealnie wpasowuje sie w otwor w bloku glowicy.
To nie jest guma, ktora moze wyfrunac ot tak. Na prawde pierwszy raz slysze, zeby wydmuchalo miedziana podkladke spod wtryskiwacza TDI na VP.
Moze chodzi o pekniecie tejze podkladki. Wtedy jest inna rozmowa

tak nawet w TDI na VP coś takiego może sie stać. podkładka to jest tylko miedź rózne rzeczy moga sie z nia dziać. wygrzeje sie , osłabi i peka jak peknie to ciśnienie sie przedostaje przez nią i zaczyna cykać... moze trafi ci sie kiedyś taka impreza - ale lajtowa robota. gorzej jak w Common Rail'u to sie robi i człowiek tak jeździ...to dopiero jest jazda robota aby ten wtrysk wyrwać nie mając sprzętu...

przez **Snejk18** » 4 cze 2009, o 10:59

To może ja się podepnę pod temacik. Mam taki mały problem, jak napisałem w temacie o moim golfie, miałem możliwość zchamowania auta na majóVWce i wyszło, że ucieka mi gdzieś 10 KM. Dotąd tego nie czułem, silnik chodzi normalnie, nie gaśnie, nie przechodzi w tryb awaryjny itp itd. Ogólnie wszystko OK. Podłączyłem silniczek do kompa i wyświetliło "nieprawidłowe ciśnienie w układnie dolotowym". Pierwsze co przyszło mi do głowy to turbina, albo do czyszczenia albo do wymiany. Ale ostatnio przyszło mi do głowy, że to może być coś innego a mianowicie ten zawór ciśnieniowy od turbiny (ten znajdujący się obok filtra paliwa). Nie jestem do końca pewien czy to on gdyż wymieniałem go jakiś rok temu bo stary padł. Jednak jakiś czas temu znajomy poprosił mnie, żebym sprawdził mu zaworek z takiego samego silnika (co prawda to był passat ale silnik identyko). Przepieliśmy zaworek, przejechałem się i wyszło jednak, że to ten zaworek mu padł bo wywalało błąd (stan awaryjny komputera). Ale w trakcie przyśpieszania, na niższych biegach zanim wywalało błąd, maiłem wrażenie, że auto się jakoś lepiej zbiera. Nie zwróciłem na to jakoś specjalnie uwagi, myślałem że to tylko takie wrażenie, ale teraz mi się to przypomniało. I teraz moje pytanie, czy ten mój "nowy" zaworek może być powodem utraty tych 10 KM

Czy jego nieprawidłowe działanie może powodować podawanie przez turbinę niewłaściwego ciśnienia

przez **Bradley** » 4 cze 2009, o 11:25

Snejk18, jesli lubisz wrozyc z krysztalowej kuli na odleglosc to mozesz wymieniac wszystko az w koncu na cos trafisz

Z pewnoscia turbiny na WG nie czysci sie bo tam nie ma co czyscic.
Wpierw zrob logi dynamiczne.

TOMEK 84, sprawdziles tamte grupy o ktorych pisalem?

przez **strzeliniasty** » 4 cze 2009, o 13:16

moj kumpel miat tez takie same w passacie b4 tdi
mowil ze jechal cos szarpnelo i pasek stracil moc nie chcial jechac cos cykalo
okazalo sie ze u niego jakas podstawa czy uszczelka przy turbinie siadla i spaliny wydostawaly sie na zewnatrz.

przez **TOMEK 84** » 6 cze 2009, o 12:14

niestety nie jeszcze nie sprawdziłem alutko stoi a ja w pracy dopiero w srode bede to sprawdze i zara napisze

pozdro

przez **SotoM** » 6 cze 2009, o 13:36

Snejk18, moze czujnik cisnienia doładowania w ruże dolotowej jest padniety...

przez **Snejk18** » 6 cze 2009, o 13:44

Bradley napisał(a): Wpierw zrob logi dynamiczne.

nie za bardzo mam gdzie to zrobić, byłem u kilku osób w mojej okolicy, które robią odczyty kompa
i albo robili na mnie wielkie oczy o czym ja mówię albo odrazu mówili, że nie mają takiej możliwości

SotoM napisał(a):Snejk18, moze czujnik cisnienia doładowania w ruże dolotowej jest padniety...

padnięty czujnik powodował by utratę 10 KM

przez **SotoM** » 6 cze 2009, o 23:10

Snejk18 napisał(a):padnięty czujnik powodował by utratę 10 KM

no a jaak... każdy czujnik podaje odczyt do ECU a ECU z podanych pomiarów danego czujnika dostosowuje warunki pracy silnika...
np w moim przypadku kiedyś - auto jechało do 3200obr/min dalej nie ciagnął, szukałem mózgu w dupie. z Leopardem sparawdzaliśmy auto dynamicznie i wychodziło ze przepływomierz źle liczył. a że napatoczył sie koleś też z takim silnikiem to odrazu przełozyłem górną część filtra z przepływką do sie bie , podpieliśmy VAG'a i ogień - dupa dalej to samo. wieć dawaj ECU podmieniłem Rura-> dalej to samo...co jest??mózdżyliśmy co jest... az w końcu z nudów wymieniłem filtr paliwa. przejechałem sie -auto dostało pierdolca. jaki wniosek?? prost. pompa paliwa (wtryskowa)ciagnie paliwo z baku przez filtr. a ze filtr był zawalony to na wysokich obr paliwo nie nadarzało przez niego przepływać a za tem. elektronika pompy(w której tez jest czujni) podawała do ECU - Nie mam paliwa!! ECu sobie mysli - hmmm skoro ona nie ma paliwa to juz niech przpływka nie liczy tej masy przepływu powietrza bach sygnał do przepływki - nie ma paliwa!! przestań liczyć!! bach przepływka ucieła napięcie...dziekuje 3200 starczy mu niech jedzie...
ECU to jakby generał kierujący silnikiem a czujniki w silniku to żołnierze którzy mu przekjazują sytuacje w danym momencie...

przez **Snejk18** » 12 cze 2009, o 19:31

zrobiłem logi dynamiczne i wyszło, że turbina nie podaje wystarczającego ciśnienia (około 85% tego co powinna) (samych logów nie mam bo zapomniałem o nie poprosić

) i teraz moje pytanie jaka może być tego przyczyna. Zdjąłem rurę dolotową z turbiny i wirnik na zimnym silniku miał ledwie wyczuwalny luz(podobno tak ma być). Przeczyszczenie przepływomierza też nic nie dało. Wymieniłem wszystkie przewody ciśnieniowe dochodzące do zaworka N75 i nadal nic. Kończą mi się pomysły, ktoś jeszcze wie co się może dziać

Aha sprawdziłem też Westgate (nie wiem czy tak to się pisze) poprzez podanie ciśnienia na w rurkę do niego dochodzącą i działał. Po podłączeniu wszystkiego, wlazłem pod samochód a siostrzeniec odpalił silnik i przygazował, wtedy się nie poruszył nawet trochę. Może to jego wina

przez **Bradley** » 12 cze 2009, o 20:18

zrobiłem logi dynamiczne

dobrze

Snejk18 napisał(a):że turbina nie podaje wystarczającego ciśnienia

To juz cos wiadomo

Snejk18 napisał(a):samych logów nie mam bo zapomniałem o nie poprosić

Blad

Snejk18 napisał(a):Wymieniłem wszystkie przewody ciśnieniowe dochodzące do zaworka N75 i nadal nic.

Czyli czarny, niebieski i czarny? A wymieniles jeszcze wezyk od mapsensora? Ten co idzie z kolektora do komputera w podszybiu.

Snejk18 napisał(a):Aha sprawdziłem też Westgate (nie wiem czy tak to się pisze) poprzez podanie ciśnienia na w rurkę do niego dochodzącą i działał. Po podłączeniu wszystkiego, wlazłem pod samochód a siostrzeniec odpalił silnik i przygazował, wtedy się nie poruszył nawet trochę. Może to jego wina

Na postoju nie sprawdzisz dlatego robi sie logi dynamiczne turbiny i innych podzespolow a nie logi statyczne.
Jesli wezyki wszystkie zostaly wymienione (lacznie z tym od mapsensora) to musisz podpiac sie pod komputer i teraz opcja nr 1:
Polaczenie wezyka czerwonego z niebieskim omijajac zawor n75.
Logujesz.
Opcja nr 2 (tutaj zachowac zdrowy rozsadek).
Zdejmujesz niebieski wezyk idacy do n75. Teraz turbina powinna pompowac na maksa a wastegate nie zbijac cisnienia (jesli jest sprawny i nie przepuszcza). Dlatego wazne jest zeby podczas tego testu ostroznie obchodzic sie z pedalem gazu zebys nie zapodal maksymalnego doladowania (i tak powinno zadzialac zabezpieczenie - notlauf), ale lepiej nie ryzykowac.
Tak w ogole sprawdzisz czy turbina potrafi cos napompowac czy cale cisnienie spieprza przez niesprawny wastagate.

W moim przypadku pomoglo wymiana wezyka niebieskiego, czarnego i tego co idzie do mapsensora, ale raczej winilem za to niebieski od wastagatu ktory byl zawalony olejem.

1.9 TDI spadek mocy

Kto przegląda forum