Moim zdaniem, to może być ten czujnik temperatury...Dzisiaj rozgrzałem silnik i wskaznik od temperatury kompletnie się nie ruszył...Już nie pamiętam kiedy się włączył wentylator chłodnicy...No chyba ,że to termostat?Mechanika prawdopodobnie w przyszły piątek odwiedze,chyba ,że coś się zmieni... Jak odpiąłem tą wtyczkę od czujnika to autko zachowywało się prawie identycznie jak wtedy kiedy pisałem o tych obrotach...Jak wsadziłem ją z powrotem to widać było rożnice ,ale dalej na wolnych obrotach lekko momentami przygasa oświetlenie i jakby silniczek wolniej pracował...

[ Dodano: 2013-02-07, 00:07 ]
Tak już sobie myslę ,że może kupię jakiś najtańszy miernik i może sam to jakoś sprawdzę...

Wiesz z tymi pomiarami to tak średnio , znaczy tak , miernik jak najbardziej ci się przyda , ale co do czujnika najprościej by było mieć na podmiankę , bo miernikiem trzeba go mierzyć w pełnym zakresie temperatur np. na zimnym 3000 ohm itp.

Tu Mani51 podaje wartości http://www.golf3.pl/topics36/czujnik-te ... vt9674.htm

Ale najprościej wymienić w najgorszym przypadku masz jeden na zapas
Jeśli byś wymieniał zwróć uwagę na kolor pierścienia na czujniku .

http://www.golf3.pl/28827.htm

[ Dodano: 2013-02-07, 16:03 ]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=196642

[ Dodano: 2013-02-07, 16:11 ]
http://www.golf3.pl/topics10/czujnik-te ... t43031.htm

Dzięki wielki. To jeżeli wskaźnik temperatury w ogóle się nie podnosi tzn.że czujnik jest do wymiany czy co to może być? Jak rozgrzeje silnik ani drgnie. Wentylator też się już od dawna nie załącza

Puma za wentylator odpowiada czujnik a właściwie włącznik termiczny w chłodnicy , możesz mieć uszkodzony termostat i otwarty obieg więc się cały czas wystudza a jeśli zimny nie załącza się wiatrak , co nie wyklucza ze czujnik temperatury jest także uszkodzony.

po uruchomieniu silnika jak popracuje z 5 min zobacz czy wąż górny chłodnicy i dolny nagrzewają się równomiernie ( jeśli tak uszkodzony jest termostat ), wąż dolny powinien być zimny (dużo chłodniejszy od górnego ) , dopiero przy 90st, jak silnik się rozgrzeje i otworzy termostat działa duży obieg i dolny wąż robi się gorący .

Ps. Jeśli coś zagmatwałem to sorki ale jestem po nie przespanej nocy .

Zdenerwowałem się patrzać na ten wyciek i pojechałem do tego mechanika. Po drodze (a mam max kilometr do niego autko mi zgasło. Wachy zabrakło Wiedziałem ,że może tak się stać dlatego od paru dni woże w kanisterku paliwo Dobrze że było gdzie zjechać bo ,to środek miasta.Refleks pomógł i na zgaszonym silniku odbiłęm szybko w prawo(miejsce parkingowe zaraz przy drodze heheh) Ale ja nie o tym.
W każdym razie mechanik zajmie się tym wyciekiem w przyszłym tygodniu. Mówił że czujnik temperatury mam do wymiany. Autto podobno na ssani jest cały czas!!! Dlatego tak ciągnie wachy. Mieliście racje Zatankowałem około 5 litrów paliwa a on zrobił góra 40 km. Więc to za dużo prawda?

puma napisał(a): Zatankowałem około 5 litrów paliwa a on zrobił góra 40 km. Więc to za dużo prawda?

pewnie ! to jakies ~12l na 100

a propo wycieku...

widze ze mam to samo co Ty ...
Jaki na to sposob... ? ja dopiero zaczynam ogarniac silnik... ale od wczoraj to tak mi cieknie tego oleju ze kaluze sa ... a tak to kilka dni temu i odkad go kupilam (2 czerwca 2012) to po prostu sie sączyło..

Tak mi się wydaje Kaktusiku , że zapchało odmę i uszczelniacz wałka rozrządu wypchło

pietrasiak2, czyli teraz co? odma do czyszczenia (wlasnie studiuje forum ) i wymiana uszczelniacza ? hmm a jak z wymiana uszczelniacza ? wiadomo ze lepsze zrobic samemu, ale w razie W to jakie okolo sa koszta u mechanika ?

Kaktus2907 napisał(a):pietrasiak2, czyli teraz co? odma do czyszczenia (wlasnie studiuje forum ) i wymiana uszczelniacza ? hmm a jak z wymiana uszczelniacza ? wiadomo ze lepsze zrobic samemu, ale w razie W to jakie okolo sa koszta u mechanika ?

Wymiana uszczelniacza u mechanika 100-150 max
Materiały pomocnicze:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=350028
bez wymiany uszczelniaczy zaworów.

Kaktus2907 mam dokładnie w tym samym miejscu co ty. Wymieniałem uszczelkę pod pokrywą i uszczelniacz. Nic to nie dało...Przestało cieknąć tylko przez chwilę a poźniej to samo..Pod koniec tygodnia mechanik będzie dalej kombinował!

[ Dodano: 2013-02-10, 21:28 ]
pietrasiak ma rację co do ceny., Mnie kosztowało trochę więcej bo olej i wszystkie filtry jeszcze wymieniałem...

[ Dodano: 2013-02-10, 21:36 ]
Kaktus2907 u mnie z początku też tak słabo kapało a później (koło 2 lat) to już waliło ostro tym olejem także zrób to póki wyciek jeszcze nie jest groźny. Wiem co mówię ,bo gdybym ja tego tak nie zbagatelizował 2 lata temu to dzisiaj by mnie tyle to nie kosztowało kasy,nerwów i ciągłego zastanawiania się skąd to jeszcze może cieknąć...Widocznie na słabego mechanika trafiłem ale reklamacja mi się należy to niech gościu teraz kombinuje bo ja to w ch....mam

[ Dodano: 2013-02-10, 21:40 ]
Panowie pasek rozrządu wymieniałem przy przebiegu 160tyś km teraz mam ponad 190tyś. Pora już wymieniać,bo wydaję mi się ,że chyba jeszcze nie ?

puma napisał(a):Kaktus2907 mam dokładnie w tym samym miejscu co ty. Wymieniałem uszczelkę pod pokrywą i uszczelniacz. Nic to nie dało...Przestało cieknąć tylko przez chwilę a poźniej to samo..Pod koniec tygodnia mechanik będzie dalej kombinował!

[ Dodano: 2013-02-10, 21:28 ]
pietrasiak ma rację co do ceny., Mnie kosztowało trochę więcej bo olej i wszystkie filtry jeszcze wymieniałem...

[ Dodano: 2013-02-10, 21:36 ]
Kaktus2907 u mnie z początku też tak słabo kapało a później (koło 2 lat) to już waliło ostro tym olejem także zrób to póki wyciek jeszcze nie jest groźny. Wiem co mówię ,bo gdybym ja tego tak nie zbagatelizował 2 lata temu to dzisiaj by mnie tyle to nie kosztowało kasy,nerwów i ciągłego zastanawiania się skąd to jeszcze może cieknąć...Widocznie na słabego mechanika trafiłem ale reklamacja mi się należy to niech gościu teraz kombinuje bo ja to w ch....mam

[ Dodano: 2013-02-10, 21:40 ]
Panowie pasek rozrządu wymieniałem przy przebiegu 160tyś km teraz mam ponad 190tyś. Pora już wymieniać,bo wydaję mi się ,że chyba jeszcze nie ?

a drogie takie przyjemnosci chodzi mi o czesci ..
Olej bede musiala znow wymienic.. wczesniej mialam Castrola GTX i teraz tez zaleje.. ale w sumie od lipca szybko zrobil sie ciemny.. .

Ani zbytnio pojechac autem ani nic, bo strach czy na jakiejs krzyzowce nie wywali oleju na amen i zatrze silnik .. .

heh, kurde no. Mialam w planach inne mechaniczne wymiany . teraz mialy isc amorki na tyl a potem pompa wspomagania a tu psikus;p serducho ! ..

sorry ze sie tak "zale" ale no masakra.. a jeszcze wczoraj pojechalam do Pabianic i kupilam na dodatek felgi .