Wykręca się!!! [ Dodano: 2013-01-29, 12:14 ]
Zapłaciłem i k...jeszcze gorzej chodzi niż chodził......Będę musiął chyba załątwić to inaczej....
[ Dodano: 2013-01-29, 12:15 ]
Totalne wykręty z jego strony. Ciągle jakiś wykręt...
Moderator: Moderator
Wykręca się!!!
puma napisał(a):Miałem dać wam odpowiedź jak już będzie po naprawie....No to chyba nie dam ,bo auto od 2 dni stoi u gościa a on nie ma czasu go zrobić....Wykręca się!!!
[ Dodano: 2013-01-29, 12:14 ]
Zapłaciłem i k...jeszcze gorzej chodzi niż chodził......Będę musiął chyba załątwić to inaczej....![]()
[ Dodano: 2013-01-29, 12:15 ]
Totalne wykręty z jego strony. Ciągle jakiś wykręt...
sytuacja doprowadza mnie do szału choć to nie mój wóz dziwię że ty jeszcze czekasz .

zaczyna mnie to już bawić
Powiedziałem co o tym myślę ,ale w sposób całkiem delikatny,a to tylko dlatego ,że gościu mnie przeprosił,wytłumaczył i powiedział ,że jutro z samego rana jak tylko będzie od razu robi moje autko i że mogę stać i nadzorować...
Czyli nie chciał mnie nadziać
(mieszkam dosłownie kilometr od warsztatu)Dojechałem na parking i ZAPALIŁA SIĘ KONTROLKA oleju i akumulatora,silnik padł!!!
Ostro się zdenerwowałem. Nie chciał odpalić za pierwszym razem( to mu się nie zdarza)Po chwili odpaliłem ,ale obroty znów spadały,światła przygasały tak samo jak silnik. Musiałem na obroty go wkręcić ,żeby nie gasł
(Dziwna sprawa ,bo jakieś góra 2 lata temu był wymieniany)W każdym bądz razie spróbował go wyczyścić i wyrulować.Sprawdzał kilkakrotnie czy na kompie wartości się wyróenały ,ale mimo jego starań jednak będzie on do wymiany. Wartość wahała się od 2.0-6.0. Po jakimś czasie komunikat na kompie ustał. Jednak zaznaczył ,że czujnik będzie trzeba wymienić ,bo nie jest idealnie...Nie wiem co zrobił,ale mimo iż obroty już mniej szaleją niz wcześniej(dalej skaczą,obroty ,ale widać poprawę)Autko nabrało jakiegoś lepszego brzmienia i jakby mocy...Normalnie aż chce się jeździć
Jakby dalej ciekło, to znów się odezwę.

:zly ale lipa...
Kece ,kręce ale przecież nie będę kręcił na siłe. (Zwłaszcza ,że golfik pali na tzw.dotyk ,ZAWSZE nawet w największe mrozy) 
w mechanice nie wszystko jest podane na tacy czasem trzeba dużo się zastanawiać niczym sherlok , ale jaka satysfakcja po odkryciu problemu , no i możliwość pomocy komuś innemu.
Jutro wieczorem odpisze i dam znać co i jak z tym moim autkiem.Dzięki za zaangażowanie.
nie jakby silniczek tylko ,tylko i zaraz miałby paść...Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości