Połączenia muszą być Tip Top, solidne, wszystko zaciskane, dokręcone mocno. Najniższa półka JBL, kiepskie te wzmacniacze mocno...

Do wzmacniacza można podłączyć głośnik o wyższej impedancji, ale o niższej niż wzmacniacz jest stabilny już nie.
Do 4Ohm-owego wzmacniacza możesz dać spokojnie 8Ohm, ale jak nie jest stabilny poniżej 4Ohm, to głośniki 2Ohm już nie za bardzo.

Co do świecenia się kontrolki protect, to moim zdaniem nie świeci się od podłączenia ( chyba że zamieniłeś + z - i gorzej jak wzmacniacz nie był za bardzo odporny na to ), tylko przez to, że pewnie końcówka mocy powiedziała "pa pa".

Jak by było coś z zasilaniem ( słaby styk ), to by grało i podczas grania mogła zapalać się kontrolka protect, czy też wzmacniacz by się wyłączał przez spadki napięcia ( poprawiałem niedawno słaby styk we wzmacniaczu Pierdzinga u kogoś ).

Oczywiście styki kabli zasilających popraw, bo to istotne ( słaby styk na plusie może się grzać i może zrobić się "kuku" ), ale że wzmacniacz "ożyje", to na to bym nie liczył.

Jak niby końcówka mocy mogła się spalić skoro nie zamieniłem + z - i gdy włączyłem radio to nie słuchałem głośno muzyki. Nie pocieszyłeś mnie tą wiadomością, poczekam aż brat przyjedzie bo on dzisiaj się z tym bawił i może zrobił.

Przez przypadek można zamienić plus z minusem ( zdarza się ).
Czasem można też zrobić kuku przez przypadek dotykając kablem + do gniazda RCA, ale bezpiecznik zawsze się wyjmuje zanim się coś zacznie ruszać ( znajomy nie wyjął bezpiecznika i tak oto uwalił wzmacniacz ).

Może też wzmacniacz się uszkodził, bez większej ingerencji od strony użytkownika.
Końcówka mocy to między innymi tranzystory itp. i może się to uszkodzić ( najczęściej ) jak każdy element.
Różnie bywa. natomiast obecnie wiadomo, że nie działa i ja obstawiam na uwaloną końcówkę mocy.
Weź multimetr ( miernik ) w rękę i zobacz czy na końcówkach ( na wyjściach ) nie ma stałego prądu.

Poza tym kolego golf 1.4, zwrotnica liczona jest pod konkretne głośniki, pod ich parametry i jednym z głównych jest impedancja głośnika ( Ohm ) !
Jak dałeś zwrotnice zrobioną pod głośniki 8Ohm-owe do głośników 4Ohm to kompletnie popiep...ś sprawę niestety.
Zwrotnica nie ma oporu 8Ohm, czy 4Ohm, tylko pod takie głośniki została zaprojektowana i do tego zostały dobrane jej elementy ( l-pad, cewki, kondensatory ). Opór samej zwrotnicy może występować przez jej elementy ( ich opór własny ).
Zwrotnica z kolumny 8Ohm i podłączona do głośników 4Ohm nie czyni całości 8Ohm-owej
Co i jak, dal czego itp. wystarczy poszukać w google pod powiedzmy hasłem "projektowanie zwrotnic" lub czymś w tym stylu.

Działa Okazało się że kabel + przy aku nie był wystarczająco mocno dociśnięty. Dzięki wszystkim za pomoc.
Gawior jak jesteś dobrze obeznany w Car Audio to powiedz mi po co zakłada się kondensator?. Czy on dodaje mocy? czy może odcina pasmo wysokich tonów?. I czy możesz doradzić jaki będzie dobry tak do 150zł. No i oczywiście czy jest sens zakładać kondensator.

To ja Ci odpowiem, kondensator gromadzi jakiś tam niewielki ładunek, który jest oddawany wzmacniaczowi, kiedy ten potrzebuje więcej prądu (uderzenie basu). Jest to raczej gadżet, przy sprawnym alternatorze i odpowiedniego przekroju kablach jest ozdobą tak naprawdę. Mocy nie podnosi na pewno. Jeżeli się zaczyna budowę CA w aucie, to należy zacząć od dobrego ładowania alternatora, przeczyszczeniu wszystkich mas, puszczenie odpowiedniego kabla do wzmacniacza i to wystarczy. Niektórzy myślą, że jak założą kondek, to im światła nie będą przygasały przy głośnym słuchaniu (oczywiście mówimy o sporych mocach rms), a wystarczy mieć sprawny altek i kable, kable i jeszcze raz kable. Jak dajesz do wzmacniacza 25 mm2, to należy zdublować masę z aku do budy, z budy do silnika, można dołożyć kabel od alternatora do akumulatora, wszystko doczyścić i solidnie skręcić i nie ma prawa braknąć prądu. Kondensator ma go zgromadzonego tyle, co kot napłakał.

Kondensator w instalacji tak jak bogib184 pisze. Mocy nie doda.
Ludzie ładują to bo się nasłuchają głupot.
Jeżeli mamy dobrze zrobioną instalację, a spadki napięcia występują przy basie, to można ratować się kondensatorem, ale nie wyrówna spadków więcej niż 1V

Podstawa, to dobrze zrobiona instalacja, nie na kablach 10mm^2 ( minimum to te 20mm^2 ).
Ja mam 25mm^2 do dwóch wzmacniaczy ( coś pod ~480W oddawanej mocy ) i spadki były nieznaczne. Jednakże wymieniłem wzmacniacz na subwoofery na mocniejszy i teraz może być różnie ze spadkami ( nie mierzyłem jeszcze ).
Teraz moc oddawana to około 690W, z tym, że kto słucha cały czas na pełnej głośności.

Dojść ma jeszcze trzeci wzmacniacz ( biamp ) i wtedy to już sądzę, że kable będzie trzeba grubsze dać

Co innego jest, jak kondensator jest przy głośniku. Wtedy jest on filtrem przepuszczającym, lub nie pewien zakres częstotliwości.

bogib184, kondensator to gadżet? nie powiesz mi że jest zbędny...

zakładając że ktoś ma wzmacniacz pierdzinka, czy voicekrafta czy magnata to ok, zbędny świecący gadżet, ale jak ktoś ma porządny mocny sprzęt, to kondensator jak najbardziej jest wskazany

mam u siebie alternator 120A, mocny naładowany aku, kable 35 mm2, dwa wzmaki dające łącznie ponad 1000W rms, różnica między posiadaniem kondzia, a nie posiadaniem go jest odczuwalna, u mnie siedzi dość niezły kondzio Hifonixa 2,2F ( http://allegro.pl/hifonics-hfc-2200-wys ... 79019.html ), po założeniu kondensatora przestało przygasać oświetlenie przy maksymalnym obciążeniu, mam też wyższy wynik w ilości dB (mierzone), zasada przeważnie jest taka 1F na każde 500W RMS, ale trzeba wziąć pod uwagę że kupując kondensator np Holywood który ma 5F w rzeczywistości ma duuużo mniej, więc tak samo kupując za 100zł kondensator 1F będzie miał połowę tego co na opakowaniu
i nie spełni swojego zadania tak jak markowy odpowiednik za większa kasę

wstawiając kondensator dietz czy peying czy inny podobny do systemu gdzie pracuje 200W RMS na subwooferze blaupunkta nie ma szans by cokolwiek się poprawiło, tam taki gadżet faktycznie jest gadżetem

Jest Kolego gadżetem, który daje niewiele. Jeżeli masz konkretne audio, to czym jest takie 2,2 uF ? Danie małej żelówki przed wzmacniaczami, rzędu 20A to jest dobry bufor. Ńie wiem jak u Ciebie sprawa wygląda z zasilaniem, bo mi 35 mm2 mówi tyle co i nic. Może trzeba na takim odcinku dać 50 mm2, nie wiem jak masz masę z aku do budy, z budy na silnik - też 35 mm2 ? warto dać kabel z alternatora do akumulatora grubszy. Nie mówię, że nic nie daje - w słabej instalacji jest zbędny, bo podstawa to kable, w mocach rzędu pow. 1 kW RMS to i kondensator nie pomoże. Rozmawiałem z Kolegą Duber na SCA, ona ma konkretnie zrobione audio (przód to 2 x R6 na drzwi pod DLS A3!, w bagażniku 2 x RE SX zdaje się pod A6) włożył kondensator i spadki te same, jedyny plus z tej sytuacji - kondensator posłużył za rozdzielacz zasilania Nie był to bubel jakiś, z kondensatorów dobrze wypadły co do ich pojemności Helix, Stinger, DLS. Cała zabawa z audio zaczyna się od prądu, którego początkiem jest alternator - załóż 180 A z VW, popraw, oczywiście jeżeli już nie masz zrobione łączenia altek - aku - buda, wymiana kabli na 50 mm2 i prądu będzie wystarczająco i na większe moce Kondensator jest łataniem jakiejś dziury, niwelujesz skutek, a zaniedbujesz przyczynę, a w przypadkach wzmacniaczy po 200 rms i tubie 250 to już jest śmiech, bo kupuje taki kondensator, a kable do wzmacniacza jak piczy włos

Czyli nie muszę mieć kondensatora dzięki za pomoc.
Temat do zamknięcia

bogib184 napisał(a):Może trzeba na takim odcinku dać 50 mm2, nie wiem jak masz masę z aku do budy, z budy na silnik - też 35 mm2 ?

oczywiście że mam z aku do budy też 35mm2, 50mm to już za dużo, wzmacniacz nie ma nawet takiego wejścia by podłączyć więcej niż 20mm2, więc nic nie da gruby kabel wcześniej jak zwęża się przed wzmakiem, nie wiem gdzie wyczytałeś lub gdzie się nauczyłeś tego że kondensator to zło, ale nie słyszałem nigdy od fachowca takiej teorii jak ty tu właśnie podałeś, a miałem styczność z nie jednym znawcą tematu którzy tak samo mi doradzali jak dobrać sprzęt i każdy mówił zgodnie że do porządniejszych zestawów kondensator musi być aby było dobrze, co do amatorskich małych wzmaków z małymi skrzyniami jak najbardziej się z tobą zgadzam, że moja się to z celem.

PiJey88, a wiesz może w czym tkwi problem jak odkręcę radio do vol. 34 to sub się wyłącza i jak przyciszę to znowu zaczyna grać.