Zamki, wkładki zamków i inne

Wszystkie informacje o elementach nadwozia

Moderator: Moderator

Postprzez Vengazo » 19 sty 2013, o 23:59

Ale wiesz paweu 100% pewności nigdy nie masz,że Ci zamek nie zamarznie i co wtedy haha chuchać nie będzie nikt przecież przez 30 minut haha :D. Nie no żartuje ale ja powiem tak zawsze jak gdzieś jechałem na pare godzin do szkoły czy do rodziny wolałem mieć w kieszeni odmrażacz bo LICHO NIE ŚPI ;D
Avatar użytkownika
Vengazo
Badacz tematu
 
Posty: 341
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 18:43
Lokalizacja: Zielona Góra
Rocznik: 2009
Silnik: 1.9
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

 

Postprzez Paweu » 20 sty 2013, o 00:07

zapalniczka w dłoń i podgrzewamy grot :D
Avatar użytkownika
Paweu
Members
 
Posty: 4281
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 17:34
Rocznik: 1111
Silnik: 0.8
Paliwo: CNG
Nadwozie: cabrio

Postprzez Taksi » 20 sty 2013, o 03:44

Dokładnie Paweu_mk3 podchodzisz i wsiadasz :ok: ja odkąd zrobiłem operacje ;-) rozbieranie boku nie pamiętam co to stać pod autem i kabinowac jak się do niego dostać.
Avatar użytkownika
Taksi
Gaduła
 
Posty: 624
Dołączył(a): 5 paź 2011, o 21:28
Lokalizacja: Lębork

Postprzez Piecynio » 20 sty 2013, o 10:18

aha dzięki, właśnie siedziałem cała sobote na internecie i szukałem jakiegos tematu ale nie znalazłem jakiegoś precyzyjnego opisu, ale jeszcze poszukam :) bo podobno przy zakmnietych drzwiach jest problem z tym. Aha i może to komuś ułatwi i mi powie co się stało. Zamek kręci się razem z kluczykiem.
Piecynio
Czytacz
 
Posty: 42
Dołączył(a): 10 sty 2013, o 22:29
Lokalizacja: Dębica

Postprzez pietrasiak2 » 20 sty 2013, o 12:06

Prawdopodobnie urwało się wiosełko u kierowcy , a centralny jeżeli podnosi rygiel kierowcy a od wewnątrz nie możesz otworzyć to prawdopodobnie nie widzi pozycji on/off (swetch zaryglowania) albo coś w zamki spadło . Niestety musisz dostać się do zamka. Spróbuj wprowadzić centralny (otworzyć) po czym na okres naprawy wypiąć wtyczkę z kompresora by nie próbował domykać . Ręcznie podnieść rygielek kierowcy powinno udać się otworzyć od wewnątrz drzwi i zdjąć boczek :-)
Avatar użytkownika
pietrasiak2
Members
 
Posty: 2043
Dołączył(a): 29 gru 2011, o 09:52
Lokalizacja: stryków

Postprzez Emiczka » 20 sty 2013, o 17:47

Tak jak kolega pisze wiosełko ci się ułamało miałam to samo tylko, że ja zamknąć nie moglam bi mi się kluczyk przekręcał.
Avatar użytkownika
Emiczka
VIP
 
Posty: 2205
Dołączył(a): 10 lis 2011, o 13:42
Lokalizacja: Łódź
Rocznik: 2003
Silnik: 1.6 passat B5fl
Paliwo: PB
Nadwozie: kombi

Postprzez Karol B. » 20 sty 2013, o 21:14

A z tym to może być jeszcze taki myk, jak u mnie dziś :-P Chodzi o wytarty już kluczyk... Wziąłem zapasowy(jak nowy) i otworzyło od razu,a wytartym ani rusz :-) Czyli czeka mnie dorobienie grota :-/ Także nie zawsze to mróz :hyhy:
Avatar użytkownika
Karol B.
Members
 
Posty: 1620
Dołączył(a): 30 lis 2008, o 21:15
Lokalizacja: Podlasie-BSK

Postprzez Piecynio » 21 sty 2013, o 00:15

wiosełko okazało się że faktycznie jest złamane :) a co do drzwi dziś sposobem zostały otworzone. Było trochę zabawy i trwało to ponad 1h ale było warto.
Piecynio
Czytacz
 
Posty: 42
Dołączył(a): 10 sty 2013, o 22:29
Lokalizacja: Dębica

Postprzez Balcer » 21 sty 2013, o 01:00

Ja podepne sie pod temat.
W drzwiach kierowcy jakos miesiac temu wyciagalem zamek do czyszczenia smarowania itd. Wszystko jest elegancko.
Lewe tylne drzwi mi zamarzly tzn jak jade autem ponad 30 min to jestem w stanie recznie na sile wyciagnac rygielek i trzymajac go otworzyc drzwi.

Tego nie zrobie po nocy bo jest pozamarzane wszystko. Problem automatycznie zrobil sie z drzwiami kierowcy. Mam dolozona centralke na pilota. Otwiera sie wszystko oprocz drzwi kierowcy. Z kluczyka otwieraja sie bez problemu. Rygielkiem jak ruszam to reszta sie otwiera i zamyka. Gdy z drzwi pasazera otwieram badz zamykam to drzwi kierowcy nie reaguja. Ma ktos jakis pomysl co moze byc przyczyna takiego zachowania ?
Zamarzniety zamek odpada problem z elektryka raczej tez .Pozostaje powietrze w rurce?
[img width=406 height=90]http://polatanysklad.pl/logo/2.png[/img]
Balcer
Czytacz
 
Posty: 96
Dołączył(a): 2 gru 2012, o 14:37
Lokalizacja: włoclawek

Awaria zamka

Postprzez damian90222 » 23 sty 2013, o 14:59

Witam wszystkich. Mam golfa z centralnym zamkiem bez pilota. Wczoraj w nocy zamek zamarzl tak ze nie dalo sie wlozyc do niego kluczyka. Po kilku probach udalo mi sie go wepchnac w zamek, jednak nie dalo sie przekrecic kluczyka. Zaczalem mocno szarpac kluczem, drzwi sie otworzyly, jednak teraz zamek przestal dzialac. Kluczyk sie obraca, ale nie wywoluje to zadnej reakcji ze strony zamka, drzwi sie nie otwieraja nie zamykaja. Jest to ogromny problem poniewaz, caly czas musze miec przynajmniej jedne drzwi otwarte, bo jezeli nie to potem nie dostane sie do auta. Bardzo pilnie!! prosze o pomoc co moglo sie urwac / peknac w tym zamku i jak to naprawic!!!!!!!!!
Essssaaaa
damian90222
Berbeć
 
Posty: 12
Dołączył(a): 16 maja 2012, o 18:44
Lokalizacja: mielec

Postprzez mkkay » 23 sty 2013, o 15:08

na początek to weź np. wd 40 i przelej zamek kilka razy bo zapadki mogły się zablokować i temu zamek nie działa,

jak nie pomoże to wyjmij klamkę i sprawdź bo płetwa mogła się połamać, i wtedy ani nie zamkniesz ani nie otworzysz
moja biała strzała- moj-golf/biala-strzala-variant-1-9td-t50990.html


Nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
Avatar użytkownika
mkkay
Members
 
Posty: 684
Dołączył(a): 16 paź 2012, o 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez damian90222 » 23 sty 2013, o 15:14

Podejrzewam, ze moze to byc ta druga opcja, bo kluczyk sie kreci ze tak powiem "tępo" to znaczy mozna przekrecac i nawet go odbija to pozycji poczatkowej, ale poza tym nie dzieje sie kompletnie nic...
Essssaaaa
damian90222
Berbeć
 
Posty: 12
Dołączył(a): 16 maja 2012, o 18:44
Lokalizacja: mielec

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Nadwozie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości