A więc dzisiaj rano odpaliłem samochód bo kolega chcial żebym odpalil jego auto na kable, włączyłem silnik i zajołem sie odśnieżaniem mineło jakies 15 min i podjechałem do niego jakies 150 m

podpiołem kable i troche odczekalimy i nie odpalil

więc wlazłem do swojego samochodów i potrzymałem go jakies 5 min na 2 tys obrotów i o dziwo włączyl mi sie wentylator

wskazówka pokazywała prawie 100 stopni lecz komputer 80

troche pochodził i spowrotem sie włączał a wskazówka latała od 90 do 100 stopni a komputer pokazywał 80 stopni dodam że u nas jest - 10 , wróciłem na swoje podwórko i ciagłe to samo jednak jak włączyłem nawiew na 3 i chwile pochodzil to wskazówka zaczeła pokazywac juz tem. taka samą jak komputer i tak sie zastanawiam czy to tylko zbieg okolicznosci

:) I mam pytanie czy tem. w komputerze jest z innego czujnika niz na wskazówce

?