Jak wy nie pomożecie to już nie wiem kto...

przez **stingeros** » 21 sty 2008, o 23:48

no co ty stary ;-)

...sonda lezy w kolektorze wylotowym i dozuje mieszanke :-)

przez **Tiiger** » 21 sty 2008, o 23:55

kurcze wiedziałam że na k

, no właśnie miałem na myśli kolektor

[ Dodano: 2008-01-21, 22:56 ]
a właśnie można jakoś ręcznie dostosować mieszankę paliwa lub powietrza, czy tylko komp tym może sterować przez sondę i basta?

przez **stingeros** » 22 sty 2008, o 00:02

raczej tylko komp bo wlasnie po to jest sonda:)

przez **Tiiger** » 22 sty 2008, o 00:06

no nic, dzięki jeszcze raz, jakby ktoś chciał jeszcze pomóc to bardzo proszę, będę wdzięczny... dzięki...

przez **virus_wrona** » 22 sty 2008, o 00:52

Ja jeżdżę bez katalizatora. Rzeczywiście przyrost przyspieszenia nie jest za duży,ale spalanie spadło mi o ok. 0,5 l/100km. Mój rekord w trasie (na odcinku 300km) po wyjęciu kata to 5,86 l/100km.

przez **stingeros** » 22 sty 2008, o 02:12

ty zatruwaczu srodowiska :krzeslem:

............. ;-)

przez **virus_wrona** » 22 sty 2008, o 02:13

Ale za to używam mniej coraz bardziej bezcennego paliwa :-)

przez **stingeros** » 22 sty 2008, o 02:16

czemu mniej??...tankujesz tyle samo ale jezdzisz wiecej ;-)

przez **Tiiger** » 22 sty 2008, o 22:08

ło, niecałe 6l

, kurcze, też bym tak chciał, póki co to wymianę hamują mi 2 rzeczy, kasa (koszt ok 150zł ponoć u mechanika

, sam bym zrobił ale nie wiem za bardzo jak tą sondę potem znów spasować, brak odpowiednich narzędzi itd) a dwa że zima jest i... nie chce mi się brudzić nowej strumienicy

...kurcze a tak serio to jeżeli rzeczywiście jest mniejsze spalanie to może się skuszę... ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia co do tego może?...

przez **virus_wrona** » 22 sty 2008, o 22:31

Dziś się tankowałem i z obliczeń wynikło dokładnie 7,0 l/100km tylko po mieście. Ale ja Cię do niczego nie namawiam. Nie chce wyjść na jakiegoś antyekologa :-)

przez **Tiiger** » 22 sty 2008, o 23:54

spoko, jak zapytałem mechanika o to czy nie będzie bardziej zanieczyszczał środowiska to zapytał mnie czy jestem z grinpisu

... mam nadzieje ze jeszcze ktoś się wypowie

..a tak przy okazji, kurcze jak tankujecie to jak wam odbije już (ze niby jest do pełna) to ile jeszcze wam wchodzi do baku (metodą sączącą

), bo mi z 2,5l i kurcze jeszcze jakby sie uprzeć to powoli powoli (tyle ze chyba bym musiał z 20 min tankować) by wlazło...?

przez **virus_wrona** » 23 sty 2008, o 00:11

Maksymalnie weszło mi do baku 48l, gdzie pozostałe 7 nie wiem.

Jak wy nie pomożecie to już nie wiem kto...

Kto przegląda forum