kontrolka świec

Wszystkie informacje o instalacji elektrycznej

Moderator: Moderator

Postprzez mike102 » 13 sty 2012, o 14:04

caly prad uciekl, wiec nic nie dziala.... :-(
Avatar użytkownika
mike102
Badacz tematu
 
Posty: 284
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 16:40
Lokalizacja: WR

 

Postprzez Piaggio » 13 sty 2012, o 14:24

sprawdz, ewentualnie przeczyść klemy na aku, sprawdz czy masa do silnika jest dobrze dokręcona,
oporniczek myk myk myk
WETO- skuterkowcom!!!!
Avatar użytkownika
Piaggio
Members
 
Posty: 1893
Dołączył(a): 15 mar 2008, o 21:41
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Postprzez mike102 » 13 sty 2012, o 15:58

posprawdzam, ale watpie zeby to sie "popsulo" tak nagle ;)
sprawdze jeszcze ten bezpiecznik pod maska, podczepie do innego akumulatora (moze sie magicznie rozladowal), ewentualnie jakiegos elektryka sciagne, bo nie jest wesolo tak zaczynac nowy rok....
Avatar użytkownika
mike102
Badacz tematu
 
Posty: 284
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 16:40
Lokalizacja: WR

Postprzez Zico63 » 13 sty 2012, o 23:26

W Golfie 3 nie ma bezpieczników na aku, tak jak w Golfie 4.
Jeśli brak całkowicie napięcia, zacząć od próby akumulatora: żarówkę reflektorową podłączyć do biegunów akumulatora. Zaświeci to aku jest dobry i szukamy na przewodach. Może odpiął się z tyłu skrzynki wtyk zasilający całą skrzynkę bezpieczników; tym samym, zasilający praktycznie całą elektrykę Golfa?
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Postprzez mike102 » 14 sty 2012, o 00:11

czyli tam gdzie jest ten czujnik stop, to w tych okolicach jest taka wtyczka? moze rzeczywiscie cos poruszylem i tak sie stalo....

mam jeszcze jedno pytanie, nad czujnikiem stopu jest jeszcze cos podobnego, tyle ze w kolorze niebieskim, ktos wie co to takiego?
Avatar użytkownika
mike102
Badacz tematu
 
Posty: 284
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 16:40
Lokalizacja: WR

Postprzez Zico63 » 14 sty 2012, o 01:25

W TDI? To może koledze chodzi o włącznik (czujnik) pedału sprzęgła.
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Postprzez mike102 » 14 sty 2012, o 15:34

kurcze, jednak to wina akumulatora.... 2 lata temu kupiony i juz do bani....

Zico, mozesz mi podac jakich parametrow akumulator masz w swoim tdi, bo byc moze mialem za duzy i nie byl doladowywany do konca.... i czy masz bezobslugowy...
Avatar użytkownika
mike102
Badacz tematu
 
Posty: 284
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 16:40
Lokalizacja: WR

Postprzez Zico63 » 14 sty 2012, o 16:26

Silnik 1Z. Alternator Bosch 120A, elektryka pełna 4-drzwiowa, świece podgrzewacza płynu, climatronic itd; oprócz grzania d... chyba nic nie brakuje. Akumulator Centra Futura 95Ah, 900A rozruchowego, 4rok (3lata mają gwarancji). Eksploatacja czasem sporo dni na krótkich miejskich odcinkach, czasem wieleset kilometrowe trasy - żadnych kłopotów.
Inna sprawa, to silnik: 234 000 i rozrusznik dla odpału musi wykonać tylko jeden obrót, rano dwa. Obrót, nie rozruch. Tak utrzymany silnik nie nadwyręża akumulatora.
Teoretycznie, bezobsługowy, jednak po odciągnięciu górnej naklejki jest wspólna dla wszystkich cel pokrywa i można uzupełniać. Dopóki po lekkim przechyleniu akumulatora zielone (lub niestety czasem już czarne) oczko nie ZAMIENIA SIĘ W BIAŁOSREBRZYSTE - nic nie dolewać. To zamienianie się jest znakiem małej już ilości płynu w środku. Nie piszę elektrolitu, bo różnie bywa :kwasny:
Oto bezobsługowość Futury:
Obrazek

Więc do wszystkich uwag producentów należy podchodzić "ze zrozumieniem" :lol:
Na foto inna, mniejsza Futura, 55Ah/600A rozr., służy 5 rok w Polo N6.
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Postprzez mike102 » 16 sty 2012, o 23:02

yhm... moj to bosh 70Ah, 650A - z tego co teraz pamietam, nie mialem z nim zadnych problemow, nie byl "nadwyrezany"...
ale troche mnie dziwi, ze jak dzis odpalilem przez kable z innego akumulatora, przejechalem okolo 10km, zostawilem na ponad 3 godz. i odpalilem znowu "na dotyk" - zero problemow. Dziwne to troche, bo jakby akumulator byl calkowicie na zero rozladowany, to chyba mialbym po tych ponad 3 godz. problem z odpaleniem... sprawdze jeszcze jak to bedzie po nocy


po nocy o godz. 13tej odpalil "z dotyku", wiec nie wiem co sie wtedy moglo stac, ale i tak podladuje
mam jeszcze pytanie, jaki najmniejszy prad ustawic w alternatorze, zeby naladowac akumulator?
Avatar użytkownika
mike102
Badacz tematu
 
Posty: 284
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 16:40
Lokalizacja: WR

Postprzez Zico63 » 16 sty 2012, o 23:25

mike102 napisał(a):jaki najmniejszy prad ustawic w alternatorze, zeby naladowac akumulator?
:shock:
Chyba prostowniku! Nie zaleca się większego pądu ładowania jak 1/10 pojemności; lepiej jednak 1/20 - czyli max. 7A, lepiej ok. 3,5A. Im mniejszy prąd tym "dokładniejsze", spokojniejsze i bezpieczniejsze ładowanie, choć wiąże się to z wydłużaniem czasu ładowania. Jeśli tylko można, lepiej mniej.
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Postprzez mike102 » 17 sty 2012, o 01:42

tak, chodzilo mi o prostownik :) male przejezyczenie ;)
wole malym pradem ladowac, zeby jeszcze go uratowac, ale dziwi mnie ze teraz pali bez najmniejszych problemow, watpie by alternator naladowal go do tego stopnia
Avatar użytkownika
mike102
Badacz tematu
 
Posty: 284
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 16:40
Lokalizacja: WR

Postprzez Zico63 » 17 sty 2012, o 01:48

Cóż, mogło to być to "poruszenie" jednej z wtyczek zasilających... Jeśli Kolega pojeździ i poobserwuje, to się okaże w jakim jeszcze jest stanie akumulator.
A jak z napięciem ładowania z alternatora samochodu? Mierzył Kolega?
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Elektryka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 3 gości