Skręca w lewo po ustawieniu zbieżności !

Wszystkie informacje o elementach układu kierowniczego.

Moderator: Moderator

Postprzez Sivy » 12 lis 2009, o 01:02

Jesli wyeliminowales wszystko to co napisales w pierwszym poscie to moim zdaniem listwa zebata od wspomagania.

Czy masz rozne opory gdy krecisz kierownica w lewa i w prawo ?
Alten VW Fück Opel ~VAGSTYLE~
Avatar użytkownika
Sivy
Members
 
Posty: 880
Dołączył(a): 25 cze 2008, o 10:00
Lokalizacja: Güttstadt

 

Postprzez RONINN » 12 lis 2009, o 01:55

odp > K@mil tak zbieżność komputerowa
Zbieżność ustawiana była na kołach zimowych opony/alufelgi 185/60/14 , co do wspomagania jak przekręce na maksa kierownicę w lewo/prawo to słychać pisk przez sekundę jak by pasek od pompy się ślizgał pozatym wspomaganie pracuje na paluszka czyli bardzo dobrze w obydwie strony , ps. posiadam własny kanal w garażu więc wieczorem wzerkłem i sprawdziłem drążki okazało się że lewy jest minimalnie skrzywiony więc czy to może być przyczyna ? diagnosta powinien poinformować mnie o tym ? .
RONINN
Czytacz
 
Posty: 31
Dołączył(a): 21 kwi 2008, o 17:12
Lokalizacja: LUBUSKIE

Postprzez Lampo » 12 lis 2009, o 08:35

hmm mam jeszcze jeden pomysł
z własnego doswiadczenia :)
Sprawdzałeś może czy lewym zacisku odbijają do konca klocki?
Już pisze ocb.
w moim golfie była taka sama sytuacja wymieniałem drążki sworznie gumy w wachaczach pojechałem ustawic zbiezność
Mam zaufany warsztat gdzie zostało to zrobione
Wyjechałem na ulice a autko pakuje mi na lewo :shock: zawracam wpadam w bramę od warsztatu i mówie co i jak
szefu wsiada do Golfa rusza i żeczywiście Autko wali na lewo
po 2 godzinach sprawdzania zawieszenie okazało sie ok dopiero jak przyszedł taki stary wyjadacz to popatrzył po stukał chciał zakręcic lewym kołem a ono stoi :szok: okazało sie że uszczelka od tłoczka sparciała i dostała się woda a że wszystko pordzewiało to tłoczek sie do końca nie chował i nie odbijały klocki :-o
Po remoncie zacisku (wymieniłem wszystkie gubki rurki, tłoczek, wypłukalismy cały zacisk z syfu) wszystko wróciło do naormy autko jeździ prosto :)

Ale to co piszą chłopaki o krzywych sankach to tez prawda, autko nie musiało mieć dzwona aby sanki były krzywe :)
Może poprzedni właściciel cos kombinował :)
Zresztą autko nie ma 3 lat abyś zanł jego całą historie :)
Ja popytam jeszcze znajomych o twoją usterkę moze oni mi cos podpowiedzą :cwaniak:
Lampo
Gaduła
 
Posty: 437
Dołączył(a): 4 sie 2009, o 23:19
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

- - -



Powrót do Układ kierowniczy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość