pompa wspomagania

przez **Zaba2** » 3 sty 2009, o 02:53

Jak pisalem ostatnio costam sie dzialo z obrotami przy skretach kierownica, dzis padlo calkowicie wspomaganie a obroty silnika teraz swietnie chodza, nie slyszalem nigdy zeby mi pasek gwizdal ze jest luzny a i plyn jest teraz czasem jak przychamuje to trzepie lekko kierownica i tak jakby sciagalo troche :-?

Da sie to jakos naprawic?? Moze jakis wezyk, bezpiecznik, cos sie zatkalo.... cos taniego...?
Same wydatki mam z tym golfem ostatnio...
Help? :zdziwko:

przez **marcinkoz2910** » 3 sty 2009, o 10:52

jeśli pompa wysiadła to tylko tylko wymiana nic innego nie wymyślisz a to ściąganie to albo mało powietrza w kołach, albo źle wyważone koła lub słaba geometria kół / zbieżność

przez **Zaba2** » 3 sty 2009, o 15:49

Kurde to klapa
Aha jednak mi plyn wspomagania wywalilo zbiorniczkiem

Musze jeszcze cos dodac otoz jezdzilem nie raz samochodami bez wspomagania i teraz jakby mi przyszlo jezdzic jakis czas bez to nic takiego by sie nie stalo ale dziwne jest to ze baardzo ciezko kierownica chodzi a w czasie jazdy powinno lzej chodzic mam cienkie opony 13 i do tego jest zima a chodzi jak w traktorze...

przez **marcinkoz2910** » 3 sty 2009, o 16:36

Zaba2, u mnie też tak chodzi jak podczas jazdy zgaszę silnik to tak ciężko kiera chodzi

przez **Zaba2** » 10 sty 2009, o 17:25

A moze jest szansa wlania spowrotem plynu i ona bedzie chodzic??? :idea:

Bo jak mowilem wczesniej plyn wylecial

przez **marcinkoz2910** » 10 sty 2009, o 17:36

Zaba2, zalej układ świeżym płynem i zobaczysz może zacznie pracować w koncu od czegoś trzeba zacząć

przez **Zaba2** » 12 sty 2009, o 13:13

Chyba tak zrobie w sumie chyba nigdy nie byl wymieniany plyn :-o

Tylko jak bedzie chodzic wspomaganie i dalej bedzie mi gasnal przy skrecaniu kierownicy to go spuszcze dopuki mi forumowicze nie pomoga rozwiazac tego problemu :-?

przez **gwynbleidd92** » 17 sty 2009, o 01:12

witam, dzisiejszego wieczoru wracajac do domu pdlo mi wspomoaganie. Objawilo sie ono przy zjerzdzaniu z obwodnicy a mianowicie zmalaly obroty, silnik zgasl i kupa dypu z pod maski. zjechalem szybko na praking i otworzylem mache i dym lecial z okolicy pompy, paski mam wszyskie nowe wlacznie od wspomoagania, od czego zaczac?? bo sie jeździc nie da

przez **kruchy_** » 17 sty 2009, o 01:38

Glania, zobacz czy zaden przewod nie pekl... czesc metalowa mogla po prostu zerdzewiec. i spiesz sie, bo szkoda pompy, zeby na sucho chodzila

[ Dodano: 2009-01-17, 00:39 ]
skoro poszedl dym to moim zdaniem plyn poszedl na cos goracego

przez **krzysiudd** » 17 sty 2009, o 20:16

witam. Miałem dzisiaj takiego pecha ze wybiegl mi wprost przed samochod zajac i pierdyknąlem go i tak pech chciał ze przyjela go pompa wspomagania. nie widac aby była uszkodzona wąż tez nie choć cos z niej kapie ale co kapie sprawdze jutro. a moje pytanie
1. czy mogła sie ona jakoś przestawic?
2. czy cos innego aby trzeba było by z tym jechac do jakiegos warsztatu?

przez **marko1967** » 17 sty 2009, o 20:32

krzysiudd, najpierw sprawdz co tam kapie i skąd moze jeszcze zrób fotkie i zapodaj na forum a co do przestawiena się tam czegoś to wątpie zobacz za dnia a napewno okaże się to drobnostką

Strona WWW · przez **Mermit87** » 17 sty 2009, o 22:11

Sprawdź miejsca do których wchodzą przewody, a konkretnie na przodzie masz ten króciec do którego dochodzi przewód od zbiorniczka wyrównawczego jezeli masz go po prostu wpychany to sprawdź dokładnie czy nie jest luźny, a później ten górny od przewodu ciśnieniowego, może się lekko odkręcił... :-)

pompa wspomagania

padło wspomaganie

padło wspomaganie

pompa wspomagania

Kto przegląda forum