rozumiem geometria i te sprawy ale koledzy...

kiera jest pionowo do jazdy na wprost (prawie)

rozumiem zbieżność ale auta bardzo nie ściąga.
czy takie coś też diagnosta może poprawić? ja się obawiam że coś w środku auta popsuli

killah, nie dowiesz się jak nie pojedziesz do nich. Diagnosta Ci powie Ci da radę to ogarnąć a jak nie to niech mechaniory Ci poprawiają. A wtedy będziesz pewien że diagnostykę masz w porządku i mechanik ma doprowadzić Ci auto- kierownicę do stanu z przed swapa.

złe położenie kiety nawprost i jej regulacja nic nieda,regulacje są na drążkach kierowniczych jest jedna nakrętka kontrująca którą należy popuścić i kręcić końcówką drążka z jednej i z drugiej mańki,najlepiej ustawić kiere na wprost zobaczyć jak skierowane są koła i kręcąc końcówką drążka do ustawienia kół na wprost do tej operacji przydał by sie kanał taka operacja 50/50 najlepiej podjechać i ustawią zbierzność laserowo i mieć spokój

słuchajcie

jest jeszcze istotny szczegół który potwierdza moją teorię że może być przestawiona kolumna czy jak to się nazywa.

Jak skręcam i włączam kierunek to przy skręcie w lewo kierunek szybko odskakuje przy powrocie do jazdy na wprost.

jak skręcam w prawo to potem muszę kierę nie tylko wyprostować co jeszcze lekko skręcić nią w lewo żeby kierunkowskaz sam odskoczył.

killah, nie wiem czy to wszystko co się stało z autem napisałeś w tym temacie bo piszesz tylko o tej kostce. Niemniej dobry mechanik ustawiający geometrię zrobi ci to jak należy, chodzi o to że ma najpierw odpowiednio nakręcić drążki na maglownicę - tak żeby jednakowo wystawały po obu stronach maglownicy, następnie jeśli trzeba zdjąć kierownicę i ustawić ją w poziomie jak ma być, i na koniec ustawić resztę czyli zbieżność końcówkami (lub jedną końcówką jeśli z prawej masz nierozbieralny oryginał) oraz kąty. Jeśli to zrobi fachowiec i auto nie jest 4-śladowe oraz ma sprawne wszystkie elementy metalowo gumowe w zawieszeniu to na tym koniec twoich problemów. Koło mnie koszt 4 dychy

Ja też tak miałem kierownicę skręconą w prawo ale ustawiłem dziś sobie zbierzność i zrobiłem geometrię zawieszenia i jest wszystko ok. A kolega któy pisał żeby ustawiać drążki pod kierownicę niech sobie popuka do głowy Po prawidłowej pracy wszystko powinno być ok, mnie zeszło godzinę.Nie ma innej możliwości regulacji, na przekładni kierowniczej jedynie można sobie skasować luz (nie wiem czy golf tak ma ) ale nie ma innej możliwośći regulacji jak na końcówkach drązków, jak kąty leżą to zbieżność nic nie da.

Hejka dołącze się do tematu.

Po wymianie końcówek drążka, tujeki wachaczy, sworznia wahacza i maglownicy (bez wspomagania) czuje pod nogami i słyszę jak opony mocną drą na drodzę i podczas skrętów. Musze jechać na zbieżnośc i na ustawienie kątów ? Mój golf to 1.4 ABD 91 rok

I kierka mocno się przeunęła i nie patrzy na wprost

Po wymianie drążków i robieniem czegokolwiek z przednim zawieszenie podstawą jest sprawdzenie zbieżności.

michaal napisał(a):Po wymianie drążków i robieniem czegokolwiek z przednim zawieszenie podstawą jest sprawdzenie zbieżności.

Wraz z geometrią bo jak pisałem jedno bez drugiego nie da żądanego efektu...

To i ja się wypowiem, kiedyś kolega przywalił tylnym kołem w krawężnik i belka się skrzywiła. I kiera też się przestawiła troszke

hehe widzę że mój temat żywy.

wymienione dziś końcówki drążków. jutro jadę zbieżność robić. mam nadzieję że koniec problemów z tym.

Właśnie co do zbieżności to ja dzisiaj byłem po wymianach: maglownicy, końcówek drążka,sworznia wahacza i tulei.. i po pierwszym wjechaniu na stacji diagnostycznej pokazalo 18.6 na monitorze jeśli chodzi o zbieżnośc (kolor czerwony czyli strasznie źle)

Po 15 minutach walki ze zbieżnością mechanik ustawil 2.5 i mowił,ze już może byc

Nie kumam tych liczb więc może ktoś się wypowiedzi mądrzejszy ode mnie :P