Po kilku dniach zauważyłem że wiatrak od chłodnicy mi się nie załącza, więc pierwsze co zrobiłem to wyciągnąłem wtyczkę od termowłącznika i spiąłem dwa skrajne piny z trzech i wiatrak ruszył od razu, więc pomyślałem że po prostu coś z czujnikiem jest nie tak i na następny dzień kupiłem nowy. Niestety po wymianie termowłącznika nic się nie zmieniło wiatrak stał jak stał
 . Postanowiłem na próbę jeszcze sprawdzić stary i nowy czujnik podgrzewając je opalarką i zobaczyć rezultaty, starym jak i na nowym czujnik po podgrzaniu załącza wiatrak, więc sa sprawne zapewne.
. Postanowiłem na próbę jeszcze sprawdzić stary i nowy czujnik podgrzewając je opalarką i zobaczyć rezultaty, starym jak i na nowym czujnik po podgrzaniu załącza wiatrak, więc sa sprawne zapewne.
Jakieś pomysły?
Pozdrawiam Vvafel



 
  