jeśli nie wymieniałes pierścieni tylko robiłes głowice i panewki na dole to - jesli chodzi o głowice to tam nie musi sie nic docierać. ale z panewkami to juz tak na spokojnie te 500km musisz zrobić spokojną jazdą - nie katuj go bo jeszcze ci kompozycja z panewek zpier li do tłukika
500km zrób spokojna jazda - max pretkośc do tej 100km/h krecąc motor do tych 2000/2500obr/min i bedzie gicio... dobrze było by tez abyś zmienił olej po 1000km - bo różnie to bywa...

Pierścienie tez zmienione były. Staram sie tak jeżdzić jak napisałeś raz tylko mi sie zdażyło powyżej 3000 orbotów wkręcic jach chciałem uciec z krzyżówki ale chyba nic nie powinno się podziać?

aaa to jesli jeszcze pierścienie do tego doszły to 1000km musisz zrobic tak na spokojnie...
widze juz kilka osób robi taki remont silnika z koleji ja robie budę... juz mam dość tego dłubania przy blachach...

czyli nie wiecej niz 2500 obrotów?? Raz mi sie tylko zdazyło powyzej 3000 pociagnąć. Moze to mieć negatywny skutek??

nie... to jest tylko teoria....w praktyce różnie to moze byc... aż tak to ty sie nie boj...

oki dzięki wielkie

[ Dodano: 2009-06-01, 22:57 ]

SotoM napisał(a):aaa to jesli jeszcze pierścienie do tego doszły to 1000km musisz zrobic tak na spokojnie...
widze juz kilka osób robi taki remont silnika z koleji ja robie budę... juz mam dość tego dłubania przy blachach...

Przy okazji tego remontu została wymieniona też pompa wody bo ciekła i od tego momentu rura która idzie od głowicy do chłodnicy jest trochę twardsza niz przed remontem.
Tak ma być??