piszczenie paska klinowego od alternatora

przez **ssiiwwyyy** » 5 gru 2013, o 11:35

Witam kolegów. Na zimnym silniku bardzo piszczy pasek od alternatora gdy auto troszkę pochodzi paskudnego dźwięku już nie ma został wymieniony pasek na nowy dalej piszczał doradzili mi wymień napinacz kupiłem nowy taki jaki był zamontowany czyli Obrazek

i dalej piszczy coś nie słychać żeby pasek był za bardzo naciągnięty i też nie jest luźny rolka od napinacza stawia dosyć opór i ma delikatny luz czy to może być jej przyczyna

przez **k-m-r1** » 5 gru 2013, o 11:52

piszczy pasek czy piszczy pasek bo slizga sie koło wspomagania?

na alternatorze montowane sąsprzegiełka co by pasek nie drgał

pasek piszczy jak wspomaganie ma cieżko
gesty olej na zimnym silniku bądz pompa wysiada ale to pierwsze

pewnie jak skrecisz na max piszczy podobnie bo pasek slizga sie na kole wspomagania czy sie myle???

przez **ssiiwwyyy** » 5 gru 2013, o 11:57

jak skręcam nie ma różnicy dalej piszczy tak samo jak dodam więcej gazu lub jadę przestaje mam na luz znów piszczy

przez **maximus_spi** » 5 gru 2013, o 12:35

wymieniłes jeden pasek tzn ten przy altarnatorze czy rowniez ten krotki na dole?? on tez moze byc powodem piskow,ja ostatnio wymienialem ten klinowy od alternatora i jakby piszczenie troche ustało ale nie do końca,na dniach wymienie tez ten krotki na dole bo z tego co widzialem to tez nie jest on w najlepszym stanie.

przez **ssiiwwyyy** » 5 gru 2013, o 15:03

paski wymieniłem 2 a rolka może być powodem tego

przez **maximus_spi** » 5 gru 2013, o 17:09

moze byc i rolka moze byc i caly napinacz a moze tez byc sprzegielko alternatora...powodow moze byc wiele,na pewno tez ma na to wplyw niska temperatura

przez **trybik_gt** » 5 gru 2013, o 19:59

Kolego a może problem tkwi w kole pasowym alternatora które jest przykręcone do wału korbowego ?
Być może mylisz klasyczne piszczenie luźnego paska ze "świerszczenia" które wydaje uszkodzony tłumik drgań w tymże kole.
Objaw jest taki że po nagrzaniu silnika owe "świerszczenie" ustaje lub jeśli tłumik jest bardzo zużyty ustaje tylko częściowo.

przez **duszekwg** » 5 gru 2013, o 20:11

Przerabiam teraz to samo w moim 1Z. Nowy pasek, wszystko naciągnięte jak być powinno. Chwile pochodzi i spokój, kiedyś psikłem WD-40 na łożyska w alternatorze, w momencie ucichło wszystko. Co prawda na następny dzień jak odpaliłem to znów to samo, ale zlokalizowałem co jest przyczyną

Sprawdź też u Siebie łożyska w altku

Pozdrówka

przez **krzyś** » 5 gru 2013, o 20:23

trybik_gt napisał(a):Kolego a może problem tkwi w kole pasowym alternatora które jest przykręcone do wału korbowego ?
Być może mylisz klasyczne piszczenie luźnego paska ze "świerszczenia" które wydaje uszkodzony tłumik drgań w tymże kole.
Objaw jest taki że po nagrzaniu silnika owe "świerszczenie" ustaje lub jeśli tłumik jest bardzo zużyty ustaje tylko częściowo.

[quote="trybik_gt"]Kolego a może problem tkwi w kole pasowym alternatora które jest przykręcone do wału korbowego ? :zdziwko:

chodzi o koło pasowe z tłumikiem drgań na wale korbowym koledze się coś pomyliło jak pisał :hyhy:

sprawdziłbym także ramię napinacza czy luzów nie ma oraz zainwestował w koło pasowe alternatora ze sprzęgłem sam tak mam :-P

i pasek nie drga po tym zabiegu

przez **trybik_gt** » 5 gru 2013, o 20:30

Kolego nie chcę się mądrzyć ale zasugerują ci pewną rzecz.

W alternatorze są stosowane łożyska obustronnie kryte (RS - bieżnia w całości osłonięta gumowym pierścieniem nieprzepuszczającym kurzu i wody).
Uważam że marne są szanse na to iż smar z WD 40 dotarł do łożyska w alternatorze - tym bardziej że łożysko jest umieszczone w korpusie dość głęboko.

Oczywiście mogę nie mieć racji ale. ..

Aktualnie walczę ze "świerszczeniem" paska alternatora, wymieniam wszystko po kolei:
wszystkie paski (altka, pompy wspomagania) + rolka napinacza paska alternatora + kompletna regeneracja alternatora (łożyska, pierścień ślizgowy, szczotki, etc). i nic nie pomogło.
Na chwilę obecną w garażu leży nowe koło pasowe napędu alternatora - zobaczymy czy to będzie przyczyną.

[ Dodano: 2013-12-05, 19:33 ]
krzyś - oczywiście chodzi mi o koło pasowe napędu alternatora.
Sorki za oczywiste niedopowiedzenie.

przez **ssiiwwyyy** » 6 gru 2013, o 12:13

Jak przestanie u mnie wiać

to nagram wam jak to piszczy i zobaczycie co i jak wygląda u mnie

[ Dodano: 2013-12-06, 14:57 ]
filmik nagrałem co i jak

przez **agaga** » 6 gru 2013, o 21:06

Witam,
pozwolę się podpiąć pod temat, przepraszam jeśli piszczenie/ świergot, który wydobywa się z mojego golfa nie dotyczy “paska klinowego od alternatora”. Fakty są takie, że odebrałam go od mechanika, miał wymianę oleju, filtrów i ogólny przegląd - Miał ubytek płynu chłodniczego, ale niewielki, w sumie przejechał od czasu kiedy miał wymieniany termostat z płynem dość sporo.
Po dwóch dniach zaczęło coś w nim świergotać. Poniżej filmik, najlepiej słyszalne piszczenie od 30 sekundy
film

Więc - “dobry Bóg zrobił co mógł, a teraz trzeba wezwać fachowca” ;-)

Będę wdzięczna za podpowiedzi, czeka mnie w przyszłym tygodniu jazda ~ 1000km i nie wiem czy odstawiać go ponownie do mechanika, czy może przewrażliwiona jestem, wszak to już dziadek z 94 roku i coś popiszczeć czasami musi…, a może się mylę. Jedno wiem, że nie znam się na tym wszystkim co on ma tam w środku, więc wdzięczna będę za wyrozumiałość.
Przejechane ma według licznika 219 tyś, rozrząd był wymieniany przy 202 tyś