prekursor napisał(a):Nie, nie jest to zrobione porządnie

Nie znasz sie, nie wypowiadaj sie . Proste. Ale widocznie dla Ciebie to zbyt trudne.

Opik, sam proponowałes matę. żal

Paweu_mk3 napisał(a):Z całym szacunkiem, ale Jaki sens ma ta łatka z blaszki?

Ma sens łatki. Nie chce mi sie opisywać szczegołów.

A więc pany:
po pierwsze to nie każdy ma dostep do spawarki, a po drugie to nie kazdy chce ładować kase na spawanie itd. Nie kazdy golf jest wart 8-10 tys
Za zaoszczedzone pieniądze można kupić coś potrzebniejszego.
A taka łata z żywicy przeżyje golfa więc luz.
Taka prawda i tyle w temacie.

slawek5t, zacznij może czytać uważnie, bo jak na razie jedyny żal to się pojawia w tym temacie obok Twojego nicku. To po pierwsze.
Po drugie, dla ułatwienia, bo wcześniej Ci nie poszło, napiszę jeszcze raz, wyraźnie - podałem sposób na TYMCZASOWE załatanie tego, dopóki nie uzbiera kasy na porządną naprawę. A po trzecie, jak Ty chcesz dziury w samochodach łatać żywicą, to może przelej swoje motoryzacyjne skłonności na modele do składania, a nie coś co jeździ po drogach. Po czwarte, jeżeli łatka z żywicy przeżyje Twój samochód to musisz bardzo o niego dbać.

Wszyscy macie jakieś dziwne podejście...

Jak samochód nie wart tyle i tyle i ma rdzę na błotniku lewym może jeszcze to żywicą bo nie ma sensu spawanie...

Równie dobrze można nie wymieniać progów tylko wypełnić je pianką.

Druciarstwo i tyle.

Porki89 napisał(a):No akurat gryzie wokół tego koreczka po prostu widać jakieś lekkie oznaki, czyli bez rozbierania tapicerki się nie obędzie . Chyba żywica mi zostaje jak na razie szkoda że taka pogoda .

Którą metodę byś nie wybrał to i tak musisz dywany wyciągnąć.

Na razie masz lekkie oznaki.. po zimie już nawet tego 'kółeczka' jak to nazwałeś , nie będzie.

Opik, nic nie pisałes że to jest tymczasowe. nie wmawiaj głupot
Jesli sie dobrze oczysci i załata to nic sie nie bedzie działo, predzej w innym miejscu zrobi sie dziura.
Juz tutaj nie pisze bo widze że pro fachowcy.

K@mil już na początku krótko i zwięźle napisał co robić.

slawek5t, widzę nadal nie potrafisz doczytać:

Jeżeli nie masz kasy na to
(...)
bez wyspawania tego na wiosnę się nie obejdzie

ale już koniec offa, ja samochód robię porządnie, Ty chcesz łatać żywicą to Twoja sprawa

Jesli sie przeczyta całe zdanie, to znaczenie jest zupelnie odwrotne, no ale mniejsza już o to.

Opik napisał(a):ale już koniec offa, ja samochód robię porządnie, Ty chcesz łatać żywicą to Twoja sprawa

I tego się trzymajmy mata zamiast gumy-orginalnego korka to nie jest porządnie...? no dobra, okej
Koniec OT

slawek5t napisał(a):

prekursor napisał(a):Nie, nie jest to zrobione porządnie

Nie znasz sie, nie wypowiadaj sie . Proste. Ale widocznie dla Ciebie to zbyt trudne.

Zgadza się. Zbyt trudne jest dla mnie zachowanie milczenia by w przypadku głupot które stosujesz nazywać je "porządnymi sposobami". Najwidoczniej mamy inne definicje słowa "porządnie" i zrobione zgodnie ze sztuką blacharską.

Wypowiadać się będę za każdym razem jak przeczytam Twoją głupotę. Czyli dość często

Ma sens łatki. Nie chce mi sie opisywać szczegołów.

Pomijając poprawność stylistyczną twierdzenia - foszek?

prekursor, rób co chcesz , nie pytaj gdzie cIE mam.

Ja powiem tak Jesli ktoś ma garaz jakis migomat to warto zrobic to ladnie i porządnie... czyli wyciąć rdzę, przykonserować farba antykorozyjną no i dac kawalek blachy + bitex na zewnatrz i wewnatrz...

Ale jak ktos nie ma garazu, a chce to zrobic lepiej niz pianką montażową albo gazetami (bo tez tak mozna) to najlepiej...
-W reke szczotka druciana ... jakas farba antykorozyjna i na to żywica + bitex na zew i wewnatrz i moge powiedziec ze takie cos bedzie tez bardzo dlugo trzymało (tylko trzeba najpierw zabezpieczyc oczyszczoną blache farbą anty... ) ...

slawek5t napisał(a):prekursor, rób co chcesz , nie pytaj gdzie cIE mam.

Nie interesuje mnie co lubisz mieć tam gdzie mnie wysyłasz. To nie temat o Twoich preferencjach seksualnych.

K@mil napisał(a):Ja powiem tak Jesli ktoś ma garaz jakis migomat to warto zrobic to ladnie i porządnie... czyli wyciąć rdzę, przykonserować farba antykorozyjną no i dac kawalek blachy + bitex na zewnatrz i wewnatrz...

Ale jak ktos nie ma garazu, a chce to zrobic lepiej niz pianką montażową albo gazetami (bo tez tak mozna) to najlepiej...
-W reke szczotka druciana ... jakas farba antykorozyjna i na to żywica + bitex na zew i wewnatrz i moge powiedziec ze takie cos bedzie tez bardzo dlugo trzymało (tylko trzeba najpierw zabezpieczyc oczyszczoną blache farbą anty... ) ...

Panie K@mil-u.
Generalnie zgadzam się ze wszystkim co napisałeś.
Rozchodzi się o to żebyśmy nazywali rzeczy po imieniu
Zmierzam do tego, że potem stoją takie podrutowane auta na allegro i nie ma z czego wybrać. O takich faktach sprzedający nie mówią. Gorzej jest w sytuacji kiedy zaglądasz pod auto i nie ma już czego spawać. Bo poprzedni właściciel miał to głęboko w poważaniu.

K@mil napisał(a):Ale jak ktos nie ma garazu, a chce to zrobic lepiej niz pianką montażową albo gazetami (bo tez tak mozna) to najlepiej...
-W reke szczotka druciana ... jakas farba antykorozyjna i na to żywica + bitex na zew i wewnatrz i moge powiedziec ze takie cos bedzie tez bardzo dlugo trzymało (tylko trzeba najpierw zabezpieczyc oczyszczoną blache farbą anty... ) ...

i o to sie rozchodziło zrobi sie prawidłowo to żywica też potrzyma.