Tiiger napisał(a):no hejka, słuchacie, w końcu zabrałem się za naprawę jakże wnerwiających "ubytków" pod tylną szybą...wyskrobałem wszystko jak trzeba, połatałem szpachlą, ładnie spolerowałem itd i kupiłem oryginalny czarny lakier do mojego golfa, i tak, miałem trochę pecha bo gdy już go umalowałem zaczął padać deszcz, lakier nie zdążył wyschnąć i ma teraz wkurw.... kropki po deszczu na lakierze to raz a dwa to pyłki lakieru poprzyklejały mi sie po całym samochodzie i teraz jak się dotyka go po tym starym lakierze to jest chropowaty

, żadne tempo itp nie pomaga, z szyb zeszło na szczęście dzięki rozpuszczalnikowi z nitro ale do blachy go nie moge użyć bo mi ją poniszczy...czy ktoś ma jakąś radę jak to uratować, czy np polerka coś da bo słyszałem że jak się maluje akrylową farbą i nawet będą zacieki to jak wyschnie to polerka i bez problemu schodzi i jest super, a dwa to czy polera też pomoże na te opiłki?...plis o pomoc jak ktoś wie
jkai lakier?????
sprawa w lakiernictwie jest prosta,, malujesz fabra,, dajesz klar,, klar wysycha polerujesz papierami 2000 cw,, 2500 cw i 3000cw,, gdy zmatowieje to jedziesz polerka,, ale nie zadna go...na pasta tempo,, tylko idz do sklepu z lakierami i kup paste polerska jakiejs dobrej firmy(nie moge Ci polecic jaka to firma bo nie znam polskich firm,, ja pracuje na wszystkich materialach niemieckich, i tu sie troszke pochwale,, ze malowanie np drzwi u mie trwa 4 godziny i gotowe;])