
Moderator: Moderator

Tak dla bezpieczeństwaOpik napisał(a):AdiK__ bardzo dobrze prawi, trza go słuchać
Opik napisał(a):Balcer, ten środek zmrozi tylko rdzę i to na chwilę, co ma niby pęknąć? Poza tym jeśli pęknie po stuknięciu młotkiem to wolę sobie nie wyobrażać co by było na pierwszym większym dołku.
Opik napisał(a): Sprawa druga - ja kupując używany gwint bym parę razy zdrowo pieprznął we wszystkie nakrętki. Wolę żeby mi pękła któraś w rękach niż podczas jazdy Tak dla bezpieczeństwa
CacekMKIII napisał(a):Kupiłem niedawno używany gwint. Właściciel mówił, że jeździł na nim jakiś rok. Nakrętki do regulacji nie chciały puścić, Kolega doradził mi, że smarować płynem hamulcowym. Po dwóch dniach przednie się ruszyły. Tylne jednak dalej się nie ruszają. radzicie dalej smarować i cierpliwie czekać czy coś innego
Paweu_mk3 napisał(a):Gdybyś tak postąpił... to byś z miejsca się z tym 'nowym' nabytkiem pożegnał. Więc z tym młotkiem to raczej z daleka. Tym bardziej od gwintu bodaj drobnozwojnego który znajduje się na kolumnie.![]()
Mniejsze rzeczy w ten sposób były "rozruszane" i jakoś nic im nie jest. Skoro ta nakrętka ma utrzymać sprężynę to nie jest zrobiona z gównolitu, który po uderzeniu z wyczuciem się pokruszy/połamie. Bo ja nie mówię o tłuczeniu 3kg młotem w to przez pół dnia, tylko obstukaniu zwykłym małym młotkiem dookoła
I gwint owszem, jak najbardziej drobnozwojowy, tylko weź jeszcze pod uwagę jego średnicę
Rdza poszła z pianą do góry.
pare dni pomoczyć i wtedy sprzetem podziałać i pojdzie
moj-golf/vw-mk3-cabrio-concept-by-jasko-t43936.html
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości