). Geometrie na oko zrobiono (ponoć nie trzeba było komputerowo). Od tego czasu z 2tyg temu rozczelnił się wydech, a 10 dni temu przy skręcie w lewo, prawy sworzeń się urwał. Kolega próbował wymienić - efekt auto sto nadal z urwanym sworzniem przy ulicy i mam wgięty próg
.
Inny mechanik z Krakowa nie da rady. Na lawetę mam namiary tylko mechanika szukam.
Czy ktoś zna dobrego mechanika w Krakowie?
Pozdrawiam Elżbieta

ja musialem wymienic sworzen wahacza lewy bo byl wyrobiony juz
kurcze no ja mialem na szczescie w dobrym stanie sruby od sworznia. no w takim razie trzeba kabinowac na kanale