gwint-gleba

przez **swatu** » 15 lip 2010, o 17:39

panowie jak to jest z tym gwintem-gleba.Jesli przykładowo mam słabe progi to czy jest sens zakladac gwint ?czy poprzez to progi bardziej na tym nie ucierpia?

przez **golon113** » 15 lip 2010, o 18:14

powiem tak, u mnie progi są w słabiutkim stanie a na gwincie śmigam od roku po naszych polskich drogach a nawet pcham się czasem w polne drogi i jak na razie auto się nie "poskręcało" :lol:

przez **PiJey88** » 15 lip 2010, o 19:55

swatu, załóż rozpórkę i będzie pewniej :ok:

przez **pood181** » 15 lip 2010, o 20:00

albo wymień progi :lol:

przez **swatu** » 15 lip 2010, o 20:28

progi mam zdrowe bo w zeszłym roku wymieniałem na grubsza blache .Chodzi mi o to czy jest jakis inny sposob skrecenia gwintu nie podnoszac auta.

przez **PiJey88** » 15 lip 2010, o 20:37

swatu napisał(a):Chodzi mi o to czy jest jakis inny sposob skrecenia gwintu nie podnoszac auta.

założyć 17' felgi o bardzo rzadkim wzorze i kręcić gwintem przez felgę :hyhy:

zawsze trzeba ściągać koło ;-)

ale błagam cie, nie zakładaj gwintu jeśli na tyle masz zamiar wozić swoją przyszłą pociechę :-(

przez **swatu** » 15 lip 2010, o 20:51

PiJey88 napisał(a):ale błagam cie, nie zakładaj gwintu jeśli na tyle masz zamiar wozić swoją przyszłą pociechę

no wlasnie nad sie sie najbardzeij zastanawiam czy ma to sens .bo zakladac same sprezyny tylko na przód to dziwnie to bedziie wygladac :-?

przez **PiJey88** » 15 lip 2010, o 21:50

swatu, zakładaj to co bardziej miękkie i przyjazne dziecku, puki Golfik będzie służył twojej rodzinie na co dzień nie ma sensu zakładać twardego zawieszenia

gwint-gleba

gwint-gleba

gwint-gleba

Kto przegląda forum