amory i sprężyny VW Golf III

przez **silspaw** » 13 mar 2008, o 16:33

witam. Moje pytanie może okazać sie banalne ale jednak zapytam :-D

.Czy kazdy amortyzator jest amorem gazowy?Jeśli nie to czym sie różnią amory zwykłe od gazowych.Pozdro.

P.S.Czy firmy produkujace amory takie jak TEC badz DACO to dobre firmy ?

przez **piotr0488** » 13 mar 2008, o 16:52

nie kazdy jest gazowy sa rowniez olejowe.. roznica mowi sama za siebie.. jedne maja gaz z drugie olej... :-D

[ Dodano: 2008-03-13, 15:53 ]
Daco z tego co wiem to dobra firma

przez **rafi1.6** » 17 mar 2008, o 00:33

Olej mają wszystkie a gazowe mają dodatkowo gaz. Ponoć gazowe są troche twardsze

przez **martinez** » 17 mar 2008, o 09:36

montaż amorków gazowo olejowych w golfie to chyba pomyłka, nasze furki sa i tak stosunkowo w porównaniu do innych dosc twarde a z takimi amorkami bedziesz jeździł jak wozem drabiniastym

co do tych firm tec i daco, raczej słabe sa polecam KAYABA ost założyłem cena dwóch na tył 150zł na allegro.
jesli chcesz troche bardziej poszpanowac załóż BILSTEINA ale to juz raczej sie zakłąda do sportowych zawieszeń

przez **rafi1.6** » 17 mar 2008, o 20:15

Mój Golf jest właśnie taki twardy. Nie wiem co ma za zawieszenie ale dosłownie jak wóz drabiniasty. Każdy dołek czuć. Czy kolor amorków ma jakieś znaczenie? Mój ma żółte na przodzie. Gazowo-olejowe. Cy jeśli je zmienie to będzie miętszy???

przez **raf.sie** » 18 mar 2008, o 13:04

rafi1.6 napisał(a):Mój ma żółte na przodzie. Gazowo-olejowe. Cy jeśli je zmienie to będzie miętszy???

he no tak bo żółte to są sportowe i są bardzo twarde :lol:

też takie mam i właśnie zaraz jadę wymienić :-D

przez **kajtek** » 18 mar 2008, o 13:28

mam pytanie, czy jak kupił bym na przód jakieś lekko obniżone amory zamiast seryjnych i komplet sprężyn np -40 (sprężynki na przód i tył z tym że amory tylne by zostały te co mam) czy dało by rade bez zmieniania tylnych amorków czy musiał bym kupić komplet obnizonych amorów? bo wymienić przód i tak bede musiał a tył nie ma potrzeby więc nie wiem czy zostawić seryjnie czy też lekko obnizyć...