Prosił bym o poradę przy zakupie Golfa 3, otóż jeżdżę obecnie paliwożernym fordem mondeo, który pali 9l/100km oczywiście benzyny.. a z racji że pokonują ponad 30km dziennie do pracy, to zastanawiam się nad zakupem diesla i jednym z kandydatów jest właśnie Golf 3. Wybór padł też dlatego że mam możliwość zakupu właśnie takiego z pewnego źródła którym jest dobry znajomy, który ma właśnie Golfa 3 1.9TDI 95r kombi wersja CL do sprzedania, który należy do niego już od 7 lat. Autko skromnie wyposażony, szyby na korbki, ale posiada np Climatronik (co dla mnie ma w sumie małe znaczenie), autko jest zadbane w środku, z zewnątrz są ogniska korozji na drzwiach, troszkę na progach (kosz zrobienia tego w moim przypadku to tylko koszty materiałów, gdyż mam fachowca w rodzinie), ale niestety zaczęły się robić dziury pod spodem, które oczywiście też będę dawał do zrobienia. Silnik jest w bardzo dobrym stanie, przebieg coś ok 240tyś, ale chodzi bardzo ładnie, zawieszenie i biegi też, ogólnie mechanicznie bez zarzutów.
W skrócie autko 95r, mechanicznie bardzo dobre, w środku zadbane, ale są ślady korozji no i wychodzą dziury pod spodem, znajomy życzy sobie za niego 1900zł.. powiedzcie czy się opłaca i ile ewentualnie mogę w niego pieniążków włożyć, aby nie przepłacić bo na pewno po zakupie robił bym te dziury w podwoziu i ewentualnie te ogniska korozji na karoserii.
Pozdrawiam.

zbij jeszcze te 200-300zł i zrobisz sobie samochód do pracy. W razie czego zarobisz więcej na częściach jak za całość
,a i pamiętaj sprawdź progi w razie pytań pytaj
, oczywiście co do przebiegu byłem pewny jadąc że tyle nie ma, ale myślałem że może przynajmniej jest aż tak zadbany że na tyle wygląda, miałem astre f z 96r, która w środku była jak z salonu jeszcze nawet 2 lata temu, ale w tej sytuacji nie ma porównania