panowie coś mi piszy przy tylnym prawym boczku

przez **polliv** » 4 sty 2010, o 22:42

witam,
tak jak w temacie. podczas jazdy cały czas piszczy i trzeszczy. nie wiem co to może być. kilka razy ściągałem i poprawiałem ten boczek. macie jakieś rady?
oto film

http://www.youtube.com/watch?v=NpA1cjmXc9s

przez **Jarull** » 4 sty 2010, o 22:50

no własnie ja mam podobnie tylko nie zawsze tak skrzypi

przez **pawel1990** » 4 sty 2010, o 22:55

Może to po prostu od zimna plastiki stwardniały. w passacie ojca polka tylna tak piszczała to założył gumowe podkładki pod każdą śrubkę i już po problemie.

przez **Misiek_B** » 4 sty 2010, o 22:56

A pewny jestes że to boczek bo brzmi to jak by osłona termiczna o tłumik biła ale filmik nie odda wrażen w realu.Najlepiej zdemontowac boczek i bez nieg pojezdzic wtedy wyjdzie czy napewno jego sprawka

przez **kryhaziom** » 4 sty 2010, o 22:58

kotek_190 napisał(a):Może to po prostu od zimna plastiki stwardniały. w passacie ojca polka tylna tak piszczała to założył gumowe podkładki pod każdą śrubkę i już po problemie.

też mi się wydaję że to może być od mrozu :-D

u mnie też lubią skrzypnąć jak jest zimno :lol:

przez **K@mil** » 4 sty 2010, o 22:58

kotek_190 napisał(a):Może to po prostu od zimna plastiki stwardniały. w passacie ojca polka tylna tak piszczała to założył gumowe podkładki pod każdą śrubkę i już po problemie.

to jest najlepsza odpowiedz... blacha jest zimna a zara pod blacha jest slaby jakosciowa boczek

ktory nie jest z najlepszych materiałów... twardy i piszczy

...

przez **Jarull** » 4 sty 2010, o 22:59

u mnie tak sie dzieje nawet w lato więc nie sądze zeby to było od zimna. :- :idea:

przez **pawel1990** » 4 sty 2010, o 23:01

Jeśli dzieje się tak w lato to może nie jest to boczek... jak uważacie panowie?

przez **K@mil** » 4 sty 2010, o 23:01

Jarull napisał(a):u mnie tak sie dzieje nawet w lato więc nie sądze zeby to było od zimna. :-

to wywal boczek i pojezdzij bez i zobacz co sie bedzie dzialo...

jak beda stuki to mzoe wam stuka gdzies od zawieszenia, podłogi, kanapy, a nawet szyba

Tak samo jak jest z zebami niby boli gorny ząb a trzeba wyrwać dolny :hyhy:

przez **Jarull** » 4 sty 2010, o 23:20

wiem jedno na wiosne za to sie wezme bo juz mozna kota dostać :cisza:

przez **polliv** » 5 sty 2010, o 00:24

u mnie piszczenie jest niezależnie od temperatury na zewnątrz. na pewno nie jest to też osłona wydechu. półkę też wyciszyłem. boczek jest na swoim miejscu. gdy próbuje nim ruszać nic nie piszczy i nie skrzeczya a w czasie jazd nonstop. nawet głośniej od silnika :kwasny:

przez **Pascal** » 5 sty 2010, o 02:07

Daj komuś G3 a ty właź na tył.Ja chętnie pośmigam Twoim hehe ;-)

Wiesz co mi tak trzeszczał boczek od drzwi...wejdź lepiej na tył i dociskaj każdy plastik może to jest to...