Moderator: Moderator
MarekSWD napisał(a):Jak już wyczyścić to możesz potem polecieć z opalarkąTylko trzeba wyczuć odległość i nie trzymać strasznie długo przy jednym bo się stopi. Ogólnie jak dobrze Ci wyjdzie to plastiki wyglądają jak nowe

patrolfak napisał(a):MarekSWD napisał(a):Jak już wyczyścić to możesz potem polecieć z opalarkąTylko trzeba wyczuć odległość i nie trzymać strasznie długo przy jednym bo się stopi. Ogólnie jak dobrze Ci wyjdzie to plastiki wyglądają jak nowe
No opalarka na białe plastiki wnętrza pomysł wręcz genialny
. W każdym razie na czarne plastiki w sam raz 
Jeszcze jakiś w motoryzacyjnym specyfik kupiłam z serii K2
jak dotychcczas mnie nie zawiodła i "rozgromiła" każdy syf
uważać trzeba tylko na dłonie i sporządzać w odpowiednich proporcjach.Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości