sciaga we wszystkie strony

przez **Dapcio** » 6 lut 2009, o 18:00

witam wymienilem tzn mechanik mi wymienial wahacz przod i belke tyl i kazalem mu sprawdzic geometrie golfa.. mowi ze sprawdzal i ze jest wszystko idealnie ale jak jechalem do domu to nie moglem utrzymac samochodu na swoim pasie, tak szalal, a predkosc nie byla duza bo nie wiecej niz 60, bo tak naprawde sie nie dalo wiecej jechac.. i pytanie moje czy on mogl to zle ustawic czy jest to wina czegos innego np niewywazonych kol (bo kola nie sa chyba wywazone).. dodam ze jak zbierznosci nie mialem ze 2 miechy temu to podobnie sie samochod zachowywal

przez **marcinkoz2910** » 6 lut 2009, o 18:05

Dapcio, szefie po pierwsze czy ten pseudo mechanik miał odpowiedni sprzęt do ustawienia geometrii (zbieżność i kąt kół) i czy dał Ci wydruk z komputera z opisem jaki masz teraz kąty i w ogóle...

Jeśli nie to nabił Cię na kasę i kiszka :wstyd:

Taką zbieżność się robi pod warunkiem że masz zawieszenie sprawne bo inaczej nic Ci to nie da

Dalej jadąc jeśli to co wcześniej napisałem masz sprawne to wina może tkwić w źle wyważonych kołach lub nieprawidłowym ciśnieniu w ogumieniu pojazdu

przez **Dapcio** » 6 lut 2009, o 18:29

musze powiedziec ze coraz gorzej znalezc dobrego mechanika... wydruku nie dostalem, aco do sprzetu to ten mechanik cala diagnostyke ma.. przeciez przedtem ustawil mi i bylo ok.. no kola moga byc zle wywazone bo je niedawno kupilem i nie bylem wywazac ale czy to az tak bedzie zle wplywac na jazde.. wydaje mi sie ze kolo jesli jest zle wywazone to bedzie bic w okreslonych odstepach przy danej predkosci.. a nie od tak raz na jedna strone sciegnie za jakis czas na druga strone a potem jeszcze gdzie indziej:) a co do amorkow to nie sprawdzalem na trzesawce zatem nie wiem

przez **mani51** » 6 lut 2009, o 19:07

przy prędkości około 60km/h niewyważone koła raczej dużego znaczenia nie mają...według mnie to zbieżność

zastanawia mnie jedno - dlaczego nie zawróciłeś i nie powiedziałeś mechanikowi że coś jest nie teges? Czy to taki duży problem wrócić i powiedzieć że coś nie fafa i żeby się nawet sam przejechał? Poprawił by może od ręki i po kłopocie. To właśnie przez takich jak Ty mechanicy olewają sprawę bo skoro nie wróciłeś z reklamacją to znaczy, że wszystko jest ok

przez **Dapcio** » 6 lut 2009, o 19:32

mani51 opowiedzialem tylko czesc mojej przygody z tym mechanikiem.. powiedz jak mozna zgubic zaslepke od holu w tylnym zderzaku jak ona na lince jest.. a im sie udalo.. jak mechanik mozee nie wiedziec jak radio wylaczyc a oni nie wiedzieli i akumulator ladowac musieli.. jak mozna kol zapomniec przykrecic.. jest to baran jakich malo i nie mam zamiaru sie z takim taboretem klocic czy jest to dobrze zrobione czy zle a pojechalem do niego bo lawetą bylo najblizej i myslalem ze mniej wezmie a i tak wzial swoje.. a 2 sprawa to ja myslalem na poczatku ze to od pierscieni centrujacych bo mialem jakies mniejsze zalozone jak sobie zmienilem przejechalem sie i stwierdzilem ze to jednak nie pierscienie.. wole zaplacic i miec to dobrze zrobione(jezeli to zbierznosc jest oczywiscie).. a jak ja pojade do niego z pretensjami to jaka ja bede mial pewnosc ze on to w koncu dobrze zrobi.. zatem nie miej pretensji ze nie wrocilem do niego bo juz go mialem serdecznie dosc.. a tak pozatym to on to robil za darmo bo ja juz u niego z pretensjami bylem i kazalem poprawic ta belke co spier..

przez **mani51** » 6 lut 2009, o 19:47

no to w takim wypadku trzeba mechanika zmienić...napisałeś że wcześniej coś Ci robił i było ok to myślałem że jest dobry i tylko miał gorszy dzień ale w świetle tego co napisałeś to lepiej omijaj go z daleka

przez **Dapcio** » 7 lut 2009, o 18:27

bylem dzisiaj ustawic geometrie u innego mechanika.. i naprawde ustawil to wszystko poprawnie.. kat nachylenia jednego kola przedniego byl zerowy czyli pionowo stalo a drugie kolo nachylone bylo w druga strone

... zbierznosc tez byla zle ustawiona (ten koles co u niego teraz ustawialem mowi ze ten mechanik zle ustawia zbierznosc no to mowie dlaczego przedtem mi ustawil dobrze.... odpowiedzial ze mialem szczescie bo mu sie udalo i ze wielu narzeka na niego).. teraz jezdzi sie poprawnie (nie boje sie rozpedzic do 100.) ale teraz przy wiekszych predkosciach troche czuc ze kola sa nie wywazone..
wniosek...
geometria zle ustawiona przez pseudo mechanika... temat do zamkniecia problem rozwiazany... dzieki za zainteresowanie.. pozdrawiam