Kolo same sie odkreca

Wszystkie informacje o elementach układu kierowniczego.

Moderator: Moderator

Kolo same sie odkreca

Postprzez siwek331 » 30 mar 2015, o 16:29

Witam,postanowilem opisac moj problem na forum bo skonczyly juz mi sie pomysly.
Sprawa wyglada tak ,ze ostatnio skonczyl mi sie przeglad pojechalem zrobic i diagnosta powiedział ze do wymiany jest przegub,pojezdzilem tydzien rzeczywiscie przegub zaczal stukac podjechałem wiec na garaz do kumpla przegub wymienilismy i od tego zaczely sie problemy.
Jade sobie pewnego dnia znow cos zaczlo pukac ale olalem to bo mi sie spieszylo pozniej juz musialem sie zatrzymac bo zaczelo mi rzucac kierownica na wszystkie strony,wiec wychodze z auta patrze a w lewym kole (tam gdzie byl wymieniany przegub) brakuje 2 srub a pozostale 2 sa tak luzne ze jeszcze 100 metrow i kolko by mnie wyprzedzilo,dzwonie wiec do kumpla z ryjem na niego czemu mi nie dokrecil kolka on mowi ze na 100% dokrecil zreszta bylem caly czas przy tym to widzialem. Wyciaglem z bagaznika jakies zapasowe sruby przykrecilem pojezdzilem 1 dzien znow to samo... Znow sruby sie same poluznily i znow musialem je do krecac jeden drugi trzeci raz ,az sie wkurzylem pojechalem kupilem nowe sruby 2 dni spokoju znow to samo...
Na internecie wyczytalem ze przyczyna tego moze byc zle ustawiona zbieznosc kol lecz gdy pytalem diagnoste powiedział ze raczej to nie ma wplywu na to ze sruby sie odkrecaja.
Dzieje sie tak tylko w przednim kole od strony kierowcy... macie jakies pomysly dlaczego ?
Zbieznosc diagnosta sprawdzał powiedział ze jest w fatalnym stanie ale do wymiany mam jeszcze tuleje wachacza powiedzial jak to wymienie mam podjechac zrobic zbieznosc
Co wedlug was moze rozwiazac problem odkrecajacych sie kol? bo juz mam dosc dokrecania za kazdym razem...
Ostatnio edytowano 30 mar 2015, o 17:26 przez siwek331, łącznie edytowano 1 raz
siwek331
Czytacz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 23 gru 2013, o 17:02
Lokalizacja: abc

Kolo same sie odkreca

 

Postprzez Pozor » 30 mar 2015, o 16:52

definitywnie jest to wina tulei od wachacza , sam miałem taką przygodę , że wracałem z pracy i co zwalniałem to tłukło całym samochodem , już na swojej ulicy golf takie dźwięki wydawał jakby miał zaraz w tranformersa się przemienić , dojechałem na podwórko patrzę co się dzieję a tu szpilki palcami wkręciłem , byłem w niezłym szoku i wniosek mi się taki nasunął jak tobie że mi ktoś koło popuścił ale po wyjeździe nad jezioro znów to samo . Ściągnąłem koło i moim oczom okazała się totalnie wyrwana tuleja . przy wyciąganiu wahacza sama wypadła :wstyd: Po wymianie tulei w wahaczach problem ustał bezpowrotnie
Avatar użytkownika
Pozor
Members
 
Posty: 1424
Dołączył(a): 27 paź 2012, o 17:24
Lokalizacja: GST (Kaliska)

Postprzez VolDan » 30 mar 2015, o 16:52

Jak sie odkrecaja to zuzyty gwint w piascie kola :? chyba ze przez drgania bo kolko niewywazone jest. Takie sa moje przypuszczenia
Gaz mam w podłodze, nie w bagażniku
VolDan
Moderator Globalny
 
Posty: 680
Dołączył(a): 7 wrz 2014, o 15:22
Lokalizacja: Wrocław
Rocznik: 92
Silnik: ABD POWER
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez siwek331 » 30 mar 2015, o 17:27

Ta tuleja nie jest az w tak tragicznym stanie ,no ale wymienimy i zobaczymy czy problem ustanie
siwek331
Czytacz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 23 gru 2013, o 17:02
Lokalizacja: abc

Postprzez klaudek669 » 30 mar 2015, o 19:12

Dokręć dobrze i nic się nie będzie odkręcać :mrgreen: Pierwsze słysze żeby od złej zbieżności się koła odkręcały.

A felga dobrze siedzi na pierścieniu centrującym? Może są tam duże luzy albo inne felgi i wszystko na śrubach wisi. Na tym jest oparty cały ciężar samochodu. Śruby tylko trzymają żeby to nie spadło.

Dokręć porządnie na krzyż albo daj komuś żeby dokręcił.
Avatar użytkownika
klaudek669
Badacz tematu
 
Posty: 320
Dołączył(a): 14 lis 2013, o 00:12
Lokalizacja: Kłodawa

Postprzez siwek331 » 30 mar 2015, o 19:30

klaudek669 napisał(a):Dokręć dobrze i nic się nie będzie odkręcać :mrgreen: Pierwsze słysze żeby od złej zbieżności się koła odkręcały.

A felga dobrze siedzi na pierścieniu centrującym? Może są tam duże luzy albo inne felgi i wszystko na śrubach wisi. Na tym jest oparty cały ciężar samochodu. Śruby tylko trzymają żeby to nie spadło.

Dokręć porządnie na krzyż albo daj komuś żeby dokręcił.


Stongmenem to ja napewno nie jestem ,ale mam wystarczajaco sily zeby sobie kolo porzadnie dokrecic,jezdze na tych felgach rok i nic sie nie dzialo do teraz.
siwek331
Czytacz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 23 gru 2013, o 17:02
Lokalizacja: abc

Postprzez klaudek669 » 30 mar 2015, o 21:42

Opik napisał(a):
klaudek669 napisał(a):Na tym jest oparty cały ciężar samochodu. Śruby tylko trzymają żeby to nie spadło


:lol: dobra teoria :D


To załóż felgi z większym otworem niż masz na piaście, pojeździj tak i zobacz co się stanie :mrgreen:
Avatar użytkownika
klaudek669
Badacz tematu
 
Posty: 320
Dołączył(a): 14 lis 2013, o 00:12
Lokalizacja: Kłodawa

Postprzez Kłosek » 31 mar 2015, o 11:14

Proponuje posmarować śruby klejem do gwintu.
Kłosek
Czytacz
 
Posty: 22
Dołączył(a): 28 paź 2013, o 08:29
Lokalizacja: Zgierz

Postprzez MiroGti » 31 mar 2015, o 15:44

Kłosek napisał(a):Proponuje posmarować śruby klejem do gwintu.

I powodzenia na drodze jak złapiesz "kapcia " zrób zawieszenie ,sprawdź czy ta felga nie ma dużych bić a przed założeniem koła zobacz czy sama felga dobrze siedzi na piaście ,ewentualnie dobrze przeczyść piastę żeby dobrze koło dolegało , po trzecie może masz szpilki od alusów gdzie inny stożek dolegania jest do felgi niż przy felgach stalowych ? Na koniec sprawdź w jakim stanie są gwinty w piaście bo skoro tak jeździłeś i parę razy się wykręciły to może już nie które gwinty pozrywało :-o
moj-golf/black-mk3-by-mirogti-t68213.html

Samochód jest dopiero wtedy szybki, kiedy rano stoisz przed nim i boisz się go otworzyć.
Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy.
Jeżeli wszystko jest pod kontrolą jedziesz zbyt wolno.
Avatar użytkownika
MiroGti
Forumowy wyjadacz
 
Posty: 856
Dołączył(a): 28 sty 2014, o 20:04
Lokalizacja: KDA
Rocznik: 97
Silnik: 2.0 AGG GTI
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez Kłosek » 31 mar 2015, o 17:20

MiroGti napisał(a):I powodzenia na drodze jak złapiesz "kapcia "
Nie wiem czy kiedyś spotkałeś się z takim specyfikiem ale zapewniam, że da rade odkręcić koło po jego użyciu.
Kłosek
Czytacz
 
Posty: 22
Dołączył(a): 28 paź 2013, o 08:29
Lokalizacja: Zgierz

Postprzez MiroGti » 31 mar 2015, o 17:30

Kłosek napisał(a):Nie wiem czy kiedyś spotkałeś się z takim specyfikiem ale zapewniam, że da rade odkręcić koło po jego użyciu.

Idąc tym tropem ,to poco kupować nowe jak można posklejać ,po prostu druciarstwo się szerzy :padam: trzeba dojść dla czego się odkręcają a nie silikon klej itp.
Kłosek
Zastanawiałeś się nad tym co będzie jak złoży te śruby na kleju a zerwane gwinty ma w piaście i tego nie sprawdzi? weźmiesz w tedy odpowiedzialność za taką poradę?
moj-golf/black-mk3-by-mirogti-t68213.html

Samochód jest dopiero wtedy szybki, kiedy rano stoisz przed nim i boisz się go otworzyć.
Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy.
Jeżeli wszystko jest pod kontrolą jedziesz zbyt wolno.
Avatar użytkownika
MiroGti
Forumowy wyjadacz
 
Posty: 856
Dołączył(a): 28 sty 2014, o 20:04
Lokalizacja: KDA
Rocznik: 97
Silnik: 2.0 AGG GTI
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe


- - -



Powrót do Układ kierowniczy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość