Cześć wszystkim sprawa jest dość mała ... inaczej powierzchni maski chciałbym zrobić u siebie maskę otwieraną na bok żeby zawiasy były po stronie pasażera,ktoś widział taki patent ? jak to będzie wyglądać w waszych oczach ?ktoś może ma albo ma pomysły do podsunięcia,chętnie przeczytam i będe wdzięczny za wszelkie sugestie i porady

A nie lepiej będzie zrobić maskę dzieloną na pół? Otwierałbyś ją jak tekturowe pudło - na boki
Tak na poważnie to pomysł raczej lipny, bo nawet jakbyś miał już to zrobione to będzie utrudniony dostęp do silnika od strony zawiasów maski. Takie maski otwierane na bok były w starych skodach.
Jeździłem kiedyś ładą 2107 - autko super, tylko zawsze denerwowała mnie ta maska otwierana odwrotnie jak w vw, zawiasy były na przednim pasie nad lampami. Cokolwiek zrobić przy chłodnicy to jedna porażka.

wiesz dostęp do silnika lipny ... tylko że ja poza dolaniem wody czasem czy sprawdzeniem oleju to zbyt wiele robić nie musze,a właśnie ten plan sie narodził po tym jak zobaczyłem taką maske tyle że w golfie II.Wyglądało nie ziemsko i straszni chce mieć takie cusik u siebietylko zastanawia mnie jak tam siłowniki wlepić ... -.-

Robota raczej dla blacharza, na naszym forum nie spotkałem się, żeby ktoś miał tak otwieraną maskę. Poza tym zaraz powstanie problem, bo z przodu jest chłodnica, lampa itp. i nijak to przyczepić. Nie lepiej kupić siłowniki, wywalić podpórkę i cieszyć się ze znakomitego dostępu do komory?

kup zawiasy, jedź do blacharza i niech ci wyspawa, nic trudnego, ale w seryjnym samochodzie takie coś będzie kompletną wioską, co innego jeśli masz porządnie odstawione auto - typowo zlotowy pojazd

inna sprawa że straszna lipa pochwalić się super maską jak pod nią siedzi 1.4

w undergroundzie takie coś miałem w aucie
odpuść sobie

1.4 siedzi JESZCZE aktualnie zbieram fundusze na jakiś potężniejszy silnik ... wszystko jest po za silnikiem w fazie beta planów że tak powiem,dopiero jak zmienie silnik to zapewne wezme sie za reszte działań bo póki co to mam jedną bolączke bo wole chyba kupić silnik niż ten robić a podejrzewam że jeszcze troche pojeżdżę i do wymiany będzie sprzęgło więc postanowiłem że dorzuce jeszcze kilka "groszy" i zmienie silnik

wymiana sprzegla a swap to jednak nieco "inny" pulap cenowy..

ja proponuje maske przeciac na 4 trojkaty tak zeby otwierala sie na wszystkie strony jednoczesnie. Zawsze to mniejsze obciazenie dla zawiasow

RamboSS napisał(a):w fazie beta planów

najlepiej niech tam też zostanie, najpierw zrób swap, potem podyskutujemy o takich bajerach

moze zamiast swapu to sprzedac cale auto i kupic z mocniejszym motorem