clive120 napisał(a):pobaraszkuje po przewodach jutro moze ktorys gdzies jest przetarty albogdzies ucieka powietrze
Od tego zacznij potem przejrzyj jeszcze raz wydech.dla mnie dobrym rozwiązaniem było by własnie podpięcie do VAGa lub zakupienia wskaźnika.Wiedziałbyś ile ciśnie i czy wogóle ciśnie hehe przy okazji podkręciłbyś delikatnie turbawke


jak sie rozleci to sie na 100% kapniesz. jak auto jedzie nie ma problemu to nie szukaj mózgu niewiadomo gdzie. wszystko zalezy od stanu wirnika w turbinie po stronie pompujacej i szczelności układu wydechowego. na biegu jałowym jak stoisz, na zawnatrz słychac pogwiździk kurwiny??