Witam , w moim (a raczej żony) autku coś się dzieje złego . Od pewnego czasu jest jakiś słaby , więc zacząłem coś z tym robić . Powymieniałem wszystkie filtry (chociaż były dobre) , sprawdziłem rozrząd (wszystko ok) , powymieniałem wszystkie przewody podciśnienia , ciśnienia (nie było podejrzanych) i nic to nie pomogło . Dzisiaj sprawdzałem ciśnienie na turbinie i okazuje się że go tam nie ma . Podłączyłem manometr do kolektora w miejscu gdzie idzie przewód do komputera (trójnikiem) manometr nic nie pokazał .

Odpala idealnie nawet w mrozy , nie kopci . Żona mówi że już z rok jest taki słaby ale jej to nie przeszkadzało .

Może ktoś miał taki przypadek
Moim zdaniem padła turbina ale wolę popytać zanim wydam kasę

90 czy 110???

Zaworek n75 według mnie padł

Według dowodu ma 90 koni , a w praktyce może z 50 .

Słyszałem o tym n75 ale nie wiem jak powinien działać , jak go sprawdzić ?

I czy on może mieć aż taki wpływ ?

[ Dodano: 2012-01-30, 17:13 ]
A i dodam jeszcze że kolega podpinał pod kompa i nie było żadnych błędów , wszystko ok

Podpiąłeś manometr na postoju Jeżeli tak, to wtedy nie ma tam żadnego ciśnienia. dopiero w trakcie jazdy.

Jeżeli byłaby to wina zaworka n75, to moc byłaby na początku, a potem znikała w trakcie jazdy. No i wyskoczyłby błąd na komputerze.

Pierwsze co przychodzi mi do głowy, to nieszczelność w dolocie, tylko, że wtedy bardzo by dymił, tak samo jak przy padniętej turbinie. Ale na wszelki wypadek sprawdź cały dolot, pomiędzy turbiną a kolektorem.

Jeżeli masz dostęp do komputera, to porób logi dynamiczne(grupy 003, 008 i 011) i wrzuć je tutaj, powinno dać nam to jako taki obraz co może być nie tak. I jeszcze spisz cyfry z grupy 000 (nastawy podstawowe).

Pewnie przepływomierz siedzi i stąd ta utrata mocy.

Snejk18 napisał(a):Jeżeli masz dostęp do komputera, to porób logi dynamiczne(grupy 003, 008 i 011) i wrzuć je tutaj, powinno dać nam to jako taki obraz co może być nie tak

- dokładnie bo tak to możemy tylko gdybać, logi pokazą co go boli.

Snejk18 napisał(a):Podpiąłeś manometr na postoju Jeżeli tak, to wtedy nie ma tam żadnego ciśnienia. dopiero w trakcie jazdy.

Jeżeli byłaby to wina zaworka n75, to moc byłaby na początku, a potem znikała w trakcie jazdy. No i wyskoczyłby błąd na komputerze.

Pierwsze co przychodzi mi do głowy, to nieszczelność w dolocie, tylko, że wtedy bardzo by dymił, tak samo jak przy padniętej turbinie. Ale na wszelki wypadek sprawdź cały dolot, pomiędzy turbiną a kolektorem.

Jeżeli masz dostęp do komputera, to porób logi dynamiczne(grupy 003, 008 i 011) i wrzuć je tutaj, powinno dać nam to jako taki obraz co może być nie tak. I jeszcze spisz cyfry z grupy 000 (nastawy podstawowe).

Podpiąłem manometr i przejechałem się , oczywiście pedał gazu w podłodze . Mocy nie ma od początku , rano jak jest zimny to raczej trudno wydusić więcej niż 2000 obrotów (ruszając z miejsca i jadąc) , potem jak się rozgrzeje to już wchodzi na obroty ale nie jest to co powinno być , jest bardzo cienki .
Przepływomierz jest ok .
Dolot sprawdzałem , nic nie widać na oko .
A te logi to robi się zwykłym interfejsem czy musi być jakiś poważniejszy sprzęt ?

IrekV70 napisał(a):A te logi to robi się zwykłym interfejsem czy musi być jakiś poważniejszy sprzęt ?

- wystarczy najzyklejszy kabelek do połączenia lapka z samochodem, odpalasz wtedy vag-com wchodzisz w blok silnika w grupy 03, 08, 011 jadąc na 4 biegu około 1600 obrotów klikasz LOG- wtedy gaz do dechy do około 4 tyś obrotów - stop i masz zrobione logi. Auto powinno być nagrzane temp silnika minimum 85' plik który bedziesz mial wrzucach na stronke VAG-LOG i gotowe:-)

No tak , tylko że to jest automat i z tymi biegami to może być problem

Yyyyyyyyyyyy o kurde to ja nie pomoge, podpowiem tylko, że tutaj już ktos pisał o logach w automacie, musiał bys dobrze przeszperac forum, ja postaram sie tez poszukac i jak znajde To ci podeśle.

Znalazłem w necie jak to jest z automatem .




Dla automatu bez tiptronic'a robi się na 2 biegu.
Od ok. 1200 rpm, najpierw pół gazu prze 1-2 sek., a później gaz na 100%, aż do 4200-4400 rpm.
Jak dasz 100% gazu od razu to skrzynia tak przeniesie napęd, że silnik z 1200 skoczy na ok. 1800, potem ok. 2600, potem ok. 3000 rpm i teraz będzie szło normalnie.
Ostatnio robiłem logi takiemu automatowi z silnikiem AVB, więc widziałem co się działo