Mam problem z paleniem na zimnym silniku .
Przed wymiana świec palił na dotyk, żadnych problemów ani kopcenia ani długiego kręcenia, poprostu kontrolka od grzania zgasła przekręcałem kluczyk i silnik grał
W zeszłym tygodniu padły mi 2 świece
,wymieniłem je na NGK Y-732J wcześniej miałem BERU o numerze katalogowym 0 100 226 227 po tym zabiegu cięzko dopala i jak już załapie to za mna jest chmura dymu
. Jak już odpali to przez chwilę tak jakby chodziłna 3 gary
. Sprawdziłem świece , myślałem że może któras jest walnięta ale nie - wszystki sa ok. NA stronie NGK wyczytałem że powinny być Y-732U w sklepie powiedzieli mi że nie nieli nigdy takich świec. Jak juz to tylko z końcówka "J" I jeszcze nikt się na nie nie skarżył Powiedzcie mi czy znów czeka mnie wymiana świec?????? Za NGK dałem 160 zł
!!!!! 

