jak w temacie przed wymianą było wszystko Tip Top . nie wiem sam co mechanik mógł schrzanić nic nie kopci nic nie dymi odpala od strzala jak wcześniej zbiera się normalnie także raczej nie jest to zle ustawienie kąta wtrysku. Wymieniany był pasek rolka napinacz i pasek alternatora.
Filmik przedstawiający dziwny dźwięk który wydobywa się spod machy po wymianie rozrzadu:
Tak jak Ci wczoraj pisałem, skoro po wymianie rozrządu się to stało, to tam leży wina. Na pewno źle go ustawił, a może się zarzekać, że wszystko jest okej, bo nie chce mu się tego jeszcze raz robić. Ewentualnie czegoś nie dokręcił, np napinacza i lata sobie wesoło w środku, miałem już podobny przypadek.
Byłem dzisiaj u tego majstra i powiedział że to wina napinacza paska alternatora powiedział także że to jego wina i w piątek wymieni napinacz na jego koszt . trzymam go za słowo. o ile w ogóle w tym tkwi problem...a nie w czym innym
napewno to nie jest pasek alternatora bo wymiana jest dziecinnie prosta i trwa 10 minut , nawet jak by bylo nie dokrecone to by nie bylo takiego dzwieku wiem bo z tym to mialem przeboje
pewnie zle ustawiony rozrzad i tu bym szukal przyczyny, jedz do mechanika niech rozbiera i ustawia jeszcze raz , łaski nie robi wzial kase za cos co spierniczyl
A więc tak wrcając do tematu silnik jest po wymianie :
simeringi,uszczelniacze ,wału pośredniego i wału rozrządu
Małe koło rozrządu +nowa śruba
ponowne ustawienie rozrządu ( był o ząbek przestawiony )
Szlif czoła wału korbowego
niestety nie wymieniłem dużego koła rozrządu które nadal nieco bije. Mechanik mówił że także powinienem je wymienić jednak koszta mnie już przerosły.
Mówił także że trzeba wymienić pręt napinacza i tuleje a to kolejne 200 zł
I za wszystko zapłaciłem 800 zł a napinacz jak hałasował tak hałasuje nadal z tym że trochę ciszej .
I teraz sam nie wiem czy mam już 100% pewność że jeśli jeszcze wymienię duże koło rozrządu pręt napinacza i tuleje to hałas ustanie.
koszta całej zabawy juz mnie poprostu przerastają.
Jak policzę ile już władowałem kasy w ten silnik to miałbym zdrowego Afn'a