Moderator: Moderator
bo do autobusu he he
Miałem wrażenie że to wina świec bo kontrolka szybko gasła, ale dziś sprawdzałem na zimnym silniku to kontrolka gaśnie po odpowiednim czasie. nie wiem co dalej. Paliwo tankowałem na LUK OIL w Piasecznie. (wcześniej mogłem na zbiorniku zrobić 1000km w lato) także może to nie to? Piszcie piszcie może coś się uda nam wymyślić razem:-)
. Tydz temu w Poznaniu było -20 st. C i po 8 godzinach stania na mrozie golfik nie chciał odpalić. Kręciłem tak długo aż się akumulator rozładował, potem na hol i odpalanie z 3go biegu. Niestety po tym odpaleniu coś się widocznie stało bo po 5 km silnik zgasł w drodze, odpalił ciężko i nie gasł tylko na maksymalnie wciśniętym gazie i ssaniu. Obawiałem się najgorszego że przeskoczył pasek rozrządu i zaworki spotkały się z tłokami
. Wczoraj zobaczył go mechanik, okazało się że pasek rozrządu nie przeskoczył, nie zerwał się, więc spoko. Przy okazji wymieniłem wszystkie świece bo tylko jedna grzała (co pewnie było powodem problemów z odpaleniem). Jeśli chodzi o to gaśnięcie w czasie jazdy to najprawdopodobniej ropka zamarzła, co skonsultowałem z kilkoma osobami - mechanikami. Dziś odbieram golfa, wleję 2 setki denaturatu do baku i zobaczymy czy pomoże.

Piotrek napisał(a):Piszcie piszcie może coś się uda nam wymyślić
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości