Niedawno kupiłem sobie golfa 3 z silnikiem 1.9 diesel Z1 i po pewnym czasie użytkowania coś się stało, mianowicie :
nie mam kontaktu z poprzednim właścicielem i nie wiem jaki olej był zalany, a że było troszkę ponad minimum to kupiłem 15W40 castrola i dolałem, dlaczego tak zrobiłem? ano dlatego, że rano po odpaleniu kontrolka od oleju mignie 2 razy i zgaśnie, na ciepłym silniku nie ma tego objawu.
Wiem wiem powinienem wymienić olej, ale dopiero za tydzień mam wypłatę i będę robił rozrząd, oleje i filtry.
Czy jeżeli nie wie się jaki ma się olej to 15w40 - dolewka - jest dobrym wyborem?
Dlaczego ta kontrolka mruga? czy pompa olejowa siada czy co?
- czy jeżeli po dolaniu mam teraz troszkę więcej jak powinno być to jest to problem?
Proszę o odpowiedzi, z góry dziękuje.

i od wymiany do wymian (okolo 16tys km) nie dolewam nawet kropli oleju
ten olej siedzi w silniku od 1998 roku
po co mam zmieniac i kombinowac jak nie mam ani wyciekow ani ubytkow ? wiadomo spali tyle ile ma spalic ale 0 dolewek od wymiany do wymiany , silnik zdrowy i jeszcze dlugo pociagnie , jak sie dba to sie ma