Witam mam problem VW GOLF 1.9TDI 90KM. Otóż golfik do dzisiaj latał jak trzeba ale dzisiaj rano pojawił się problem. Golf ledwo co odpalił musiałem kręcić go z 15 sekund. Jak odpalił to poszła dość duża biała chmura. Dojechałem do pracy bez problemu i odpala normalnie. Ale podejżewam że jak ostygnie to sytuacja się powtórzy bo już z 2 -3 dni nie opalał mi na dotyk tylko miał lekki moment zawachania... Co to może być koledzy ?
Pozdr

guciozg napisał(a):Witam mam problem VW GOLF 1.9TDI 90KM. Otóż golfik do dzisiaj latał jak trzeba ale dzisiaj rano pojawił się problem. Golf ledwo co odpalił musiałem kręcić go z 15 sekund. Jak odpalił to poszła dość duża biała chmura. Dojechałem do pracy bez problemu i odpala normalnie. Ale podejżewam że jak ostygnie to sytuacja się powtórzy bo już z 2 -3 dni nie opalał mi na dotyk tylko miał lekki moment zawachania... Co to może być koledzy ?
Pozdr

moze ci sie cofac paliwo
moze kat sie przestawil
moze byc dawka rozruchowa zamala

marcinkazimierz - wymieniłem świece wszystkie 4 były spalone.. Ale jak odbierałem od mechanika to tak też tak najlżej nie odpalił być może że po wymianie świec tak było . Za około 3 godziny jadę do domu silnik będzie zimny zobaczę czy dalej tak będzie..

i jak ?
mi sie wydaje ze podczas wymiany świec gość Ci popuścił pompe wtryskową żeby było łatwiej świece wkręcić i nie ustawił kątu , no albo cofke paliwo robi / zapowietrza sie / .
Podgrzej kilka razy świece jak bedzie zimny i dopiero go odpal i napisz co sie bedzie działo, tylko jak bedzie zupełnie zimny np po nocy

jest 12 stopni grzanie swiec sie nie wlacza stawiam na cofniecie paliwa, lub kąt lub dawka rozruchowa jest zamala

zapomniałem że to TDI a nie TD mój błąd
też na to bym obstawiał, przejedz sie na komputer i zobacz co i jak

a i pytanie ile Ci teraz pali?

Moim skromnym zdaniem do ustawienia początek kąta wtrysku .

Sorki że się nie odzywałem ale byłem na Weselu i 3 Dni do tylu chodziłem A więc tak przestawił się kąt wtrysku. Dokładnie mówiąc to jakaś zębatka się wyrobiła i wyśrubiła kawałek co spowodowało że wszystko bujało się ąż na boki i to dosyć mocno. Wszystko już jest zrobione i pali na dotyk ale mechanik powiedział że trzeba by było założyć inne koło pasowe i zobaczyć bo lekkie bicie na nim jest nadal.Mówił że albo to pomoże a jak nie to będzie już gorzej bo będzie się trzeba dobrać do wału... Może coś poradzicie ? Dzisiaj kupuję koło pasowe i będzie mi wymieniał.. Oby nie było bicia. Powiedział że mogę jeździć z tym 100 tyś a mogę przejechać 1 tys i się rozsypie znowu tak samo.

[ Dodano: 2012-09-05, 09:44 ]

marcinkazimierz napisał(a):a i pytanie ile Ci teraz pali?

Pali normalnie na baku robie wynik 5.5

Witam,
Kolego spotkała Cię podobna przygda jak i mnie zaraz po zakupie auta w 2000r. Zdarza się to bardzo rzadko w silnikach 1Z ale jednak.
Wymień to koło pasowe wraz z nową śrubą wału. Jeżeli wał jest bardzo wyszczerbiony pozostaje Ci wyjęcie wału napawanie i szlifowanie czopa.

damianco napisał(a):Witam,
Kolego spotkała Cię podobna przygda jak i mnie zaraz po zakupie auta w 2000r. Zdarza się to bardzo rzadko w silnikach 1Z ale jednak.
Wymień to koło pasowe wraz z nową śrubą wału. Jeżeli wał jest bardzo wyszczerbiony pozostaje Ci wyjęcie wału napawanie i szlifowanie czopa.

Wymieniłem koło i jest IGŁA Więc już wszystko oki Można śmigać dalej Dzięki Panowie

No to miałes tak jak ja. W tym kole jest guma i po latach sie wyrabia i dostaje bicia. Czesto sie to zdarza, ale dobrze że tanie w naprawie. Teraz możesz trzepać kolejne setki tysiecy kilometrów