zle wlany olej do skrzyni

przez **Matiengland_gti** » 10 wrz 2008, o 14:26

wlalem olej od gory skrzyni a powinem wlac tam za kolem co mam teraz zrobic :cry:

przez **arek ryba** » 10 wrz 2008, o 14:43

Matiengland_gti napisał(a):wlalem olej od gory skrzyni a powinem wlac tam za kolem co mam teraz zrobic

masz silnik 2.0 wlałeś od góry w taki plaskikowy korek???
to wlałeś do sprzęgła!!!!!! nie do skrzyni!!!!!!
musisz usunąć ten olej bo nie bedziesz mógł jeździć

przez **Matiengland_gti** » 10 wrz 2008, o 14:52

ale jak mam go usunac
bez rozbierania sprzegla

mani51:napisał
to zapewne już cały się wylał pod samochód ale nawet jeśli tak to nie wiem czy nie trzeba będzie wyciągnąś skrzyni żeby całe sprzęgo wytrzeć do sucha bo może Ci się ślizgać i w końcu się spali

edit:arek

przez **mani51** » 10 wrz 2008, o 15:14

czemu piszesz dwa razy ten sam temat?

częćć oleju powinno się wylać po odkręceniu blaszanej osłony koła zamachowego pod spodem skrzyni od strony misy olejowej silnika ale nie wiem czy to wystarczy i raczej trzeba będzie wyjąć skrzynię

przez **arek ryba** » 10 wrz 2008, o 15:15

mani51 napisał(a):czemu piszesz dwa razy ten sam temat?

mani51, już naprawiłem twój post z tamtego tematu jest post wyżej

przez **Adi** » 10 wrz 2008, o 16:32

Matiengland_gti, a jednek doprze pisałem na gg :kwasny:

przez **PiJey88** » 10 wrz 2008, o 17:39

Matiengland_gti, musisz wyjąć skrzynie i wyczyścić sprzęgło, ato nie ruszy, sprzęgło się będzie ślizgało, mi jak skrzynia poszła to olej ze skrzyni na tarcze sprzęgła się polał, musiałem wyczyścić dokładnie, ale i tak przez jakieś 2-3 tygodnie się ślizgało... :zdegustowany:

przez **jacek_dd** » 12 wrz 2008, o 22:59

Po co się brać za coś czego się nie wie ?

przez **pablomed** » 13 wrz 2008, o 10:24

jacek_dd napisał(a):Po co się brać za coś czego się nie wie ?

na forum przeważnie pytają tacy co chcą się dowiedzieć. A kto nie chce jedzie do mechanika. Albo jeździ autobusem jeśli niema kasy na mechanka.

przez **gczester** » 21 wrz 2008, o 14:29

Po co się brać za coś czego się nie wie ?

po to żeby się dowiedzieć - to chyba oczywiste a to że czasami trzeba ponieść koszty niewiedzy to już inna sprawa.

przez **Matiengland_gti** » 5 lis 2008, o 01:53

temat zamkniety