Witam. Golf na zimę zaczyna mi świrować. Wczoraj po przejechaniu 50 km , zgaszeniu auta a następnie przy próbie odpalenia go nic się nie dzieje. Przekręcam kluczyk, czekam aż zgasną kontrolki, przekręcam kluczyk i cisza, nic się nie dzieje kompletnie. Auto nie odpalało na kable, na pych także nic. Raz na 40-50 prób zakręci rozrusznik i tak nie odpala. Słyszałem, że to może być przekaźnik lub jakiś moduł.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam

włączasz zapłon , na luzie , kawałek kabla podłączasz pod aku do + i potem drugim końcem tam gdzie jest ten cienki kabel stykasz .
jeden na stałe połączony do aku , drugim idzie impuls do stacyjki podczas odpalania i rozrusznik kręci
20 minut i po sprawie.