Witam
Panowie problem. Jadę dziś z uczelni do domu i wyprzedzałem inne auto. W tym momencie auto zdechło. Przestało reagować na gaz całkiem. Zatrzymałem się na poboczu i już nie chce odpalić. Myślałem że paliwa zabrakło, ale dolałem potem 6 litrów i nic. Rozrusznik się kręci, wszystkie paski chodzą a auto nie odpala. Sprawdziłem akuś i też oki. Proszę pomocy co to może być.


? Tez może być czujnik hall?
Aż nagle kolega mówi mi ze na pozycjach jadę (świeciła się zielona lampka) ale włącznik świateł był w pozycji świateł mijania i paliły się po stacyjka była przekręcona. W trakcie jazdy pokręciłem włącznikiem i nagle za którymś razem licznik zaczął wskazywać prędkość i obroty a czerwone kontrolki od ładowania temperatury, oleju zgasły (zapaliły się jak razem ze zniknięciem obrotów i prędkości z licznika) Panowie może orientujecie się co to może być
co sie dzieje 