Witam , chciałbym sie zapytac czy spalanie w moim golfie jest prawidlowe. Posiadam komputer MFA i czasami pokazuje nawet 20 l /100 czy to normalne ? ostanio jak odpaliłem to pokazał mi mi nawet 40 l ... co z Tym zrobic ? komputer szwankuje czy cos innego ?
pzdr

no cos ewidentnie jest nie tak, a nie patrzac na komputer tylko na licznik ile mozesz zrobic kilometrów przy okreslonych litrach ? mozliwe ze tylko kompter ci szwankuje bo spalanie jest prawidłowe jedz tam gdzie miales zakladany gaz i ci sprawdza

nie tu dałem temat miało być w samej benzynie ... sry za bład. Nie mam gazu. A wracajac do tego to zatankuje za 20 zł , zrobie 15 km czasami max do 25 dojdzie. Nie wiem co sie dzieje.


przeniesione

to dziwne , moim zdaniem sprawdz na poczatku sonde lambda ona jest odpowiedzialna za sklad mieszanki paliwowo powietrznej kierowanej do silnika i dlatego moze być bład i wiecej pali.

ok dziekówka , zobacze co da sie zrobić. Oby pomogło.[/code][/quote]

u mnie jak odpale,silnik jeszcze zimny, poczatkowo komp pokazuje mi spalanie 25 nawet ponad 30l, przejade kawalek i spalanie zaczyna spadac, jak nierozgrzany to silnik chodzi na ssaniu i stad tak wysokie chwilowe spalnie..

no chyba ze normalnie masz duze spalanie, to najlepiej zaczac sprawdzanie od sondy
pzdr

ksenonn napisał(a):u mnie jak odpale,silnik jeszcze zimny, poczatkowo komp pokazuje mi spalanie 25 nawet ponad 30l, przejade kawalek i spalanie zaczyna spadac, jak nierozgrzany to silnik chodzi na ssaniu i stad tak wysokie chwilowe spalnie..

no chyba ze normalnie masz duze spalanie, to najlepiej zaczac sprawdzanie od sondy
pzdr

Bardzo dobrze napisane. Przejedź się po trasie i zresetuj MFA. Jak Ci znowu powychodzą jakieś kosmiczne liczby to znaczy, że coś może być nie tak. Spalaniem wg MFA od razu po odpaleniu w żadnym wypadku się nie sugeruj bo tak jak ksenonn napisał wtedy motor na ssaniu chodzi.

jechalem z krakowa do bieszczad to wyszlo mi spalanie 4,2

MFA pokazuje średnie spalanie w danym momeńcie ja jak wyjade z bramy i po 300metrach mam światła i czekam to pokazuje mi nawet 99l/100km ale zanim dojade do pracy około 12km srednie spalanie mam od 8l do 10l zależy ile jeszcze stoje po drodze na światłach (korkach) cała moja droga do pracy to miasto bo pracuje na drugim końcu miasta niż mieszkam poprostu im dalej się jedzie tym spalanie bardziej spada oczywiście tylko do pewnej granicy mi udało się uzyska najmniejsze spalanie 6,2/100km na odcinku 450 km jak z rodzinką jechałem w góry 3 osoby bagażnik zapakowany na full i oczywiście bez szaleństwa 100-120 mk/h mówie oczywiście o tym co pokazywał MFA i to tyle mej opowieści