Mam problem posiadam silnik 1.6 75 km i podczas wilgoci lub deszczu gasnie lub spada z obrotów mianowicie jak jade to daje mu gazu a on spada z obrotów nawet czasami zgasnie.
Nie mam takiego problemu jak jest sucho
Miałem kiedys juz ten problem to odałem go do mechanika i meczyli sie z tym 3 tygodnie a jak sie spytałem co to było to sami nie wiedzieli
Przemiezyli mi wszystko sade lambde silniczek krokowy nawet kable wysokiego napiecia mi zmienili i niewiedza co było ta usterka prosze pomóżcie mi moj kumpel ma ten sam problem tez silnik 1.6 75 km

z góry DZIEKUJE i pozdrawiam ( )===VW===( )

GHost86, ja jest wilgoć to tylko przewody WN ona wtedy mają przebicia i dzieje się tak właśnie jak napisałeś, ewentualnie niektórzy zdejmują metalowe obejmy na fajkach przewodów (mówią że to też robi przebicia). Jesteś pewny że wymienili przewody? Czy tylko tak sobie powiedzieli?

Jeszcze to może być wina cewki zapłonowej ona też może mieć przebicia

wymienie te kable WN i zobaczymy tylko dlaczego znika to jak jest zagrzany mam nadzieje ze to zniknie bo juz niemam sił co do mojego
VW wielkie dzieki

U Kolegi w Golfie tez tak Bylo Zdjełem Mu Metalowe Obejmy Z Fajek Pozadnie wysuszyc olej W Spreju Popsikałem Mu Cała Kopulke Od Srotka I Styki Kabli i dziala mu Do Dzisiaj olej wody Nie Przepusci

ja bym jeszcze proponował zobaczyć kopułke. a przewody to napeno bo ja ostatno też miałem podobnie. jak będzie ciemno to sprawdz czy mają przebicie, dobrze sie przyjrzysz to napewno zobaczysz jak świecą w cimności

Ja miałem identyczny problem ale w poprzednim samochodzie- corsie, a winny był palec w kopułce. Był już trochę przepalony, i w każdy wilgotny dzień strasznie szarpało z biegiem czasu coraz bardziej aż zostałem stać przed domem bo już nie odpaliłem. Pozdrawiam

Kolego masz problem z układem zapłonowym a konkretnie z wysokim napięciem.Najlepiej jest pojechać po całości:
1)przewody zapłonowe,
2)palec i kopułka rozdzielacza,
3)świece zapłonowe.
W twoim przypadku wystarczy wymiana tylko kabli i palca z kopułką.
Ja miałem podobną przypadłość.Czasem odpalał a czasem nie zwłaszcza jak było wilgotno.Szlag mnie trafiał więc wymieniłem wszystko co się dało w układize zapłonowym poza cewką
Poprostu wilgoć włazi do przewodów i iskra zamiast na świece to spierdziela do masy.powoduje to też większe obciążenie cewki zapłonowej, wypadanie zapłonów(spotęgowane przez wypalone świece), większe spalanie, a nawet z czasem spalenie katalzatora.

krissmysticblau napisał(a):W twoim przypadku wystarczy wymiana tylko kabli i palca z kopułką.

ja sie zgodze z krissmysticblau... ewentualnie sprawdz czy silnik ma dobra mase... chociaz to maloprawdopodobne