przypomniałem sobie jak na nauce jazdy próbowałem odpalic juz włączony samochód i było słychac charakterystyczny zgrzyt
ale samochód nie zgasł i ostatni sprawdzałem jak to jest u mnie opdalilem samochód i przekreciłem spowrotem kluczyk na rozruch ( wiem że to głupie ale nie mogłem sie powstrzymac
:) -- cikawość
i samochód zgasł (żadnego zgrzytu nie było normalnie zgasł jak bym go zgasił ) i tak sie teraz zastanawiam czy z moim samochodem jest cos nie tak
?? Czy powinna byc jakas okresłona reakcja na taki "manewr"
?? Czy ja poprostu szukam dziury w całym 



![cwaniak ;]](https://www.golf3.pl/images/smilies/cwaniak.gif)