Witam was wszystkich Znowu mam jakiś problem z obrotami chodzi o to że w pewnej chwili obroty spadają na jakieś 900 i więcej nie chce iść jedynie jak na dwójkę wrzucę to wtedy ciągnie się 20km/h przy obrotach 5 tysi to jest dobijanie silnika, ale nie da rady zmienić biegu na wyższy bo miga akumulator i samochód gaśnie nie wiem co może być przyczyną może coś jest luźne bo jadąc wczoraj najechałem na dziurę i zaczęło się a gdy później znowu najechałem na dziurę to przestało coś może być luźne tylko co ? Jakieś pomysły ? Silniczek krokowy i przepustnica zostały wymienione jakieś 2 miesiące temu więc to chyba nie ta przyczyna aczkolwiek właśnie wtedy tak miałem to zostało to wymienione.

Maajki, Zapłon , przepustnica , podepnij pod VAGA

nie wydaje mi się żeby przepustnica tak szybko padła bo jak najadę na dziurę to wtedy się to dzieje coś może być luźne tylko kurde co

Sprawdz połączenia kabli zapłonowych na świecach cewce klemy akumlatora ... możliwości odnośnie przyczyny awari jest wiele

Już znalazłem przyczynę Problemem była masa