Witam. Mam problem z moim golfikiem. Gdy pracuje na gazie to spod maski slychac klekot , jakby to był diesel. Na benzynie jest wpożadku , cicha praca. Dodam ze glowica była miesiąc temu remontowana , wiec o zaworach nie powinno byc mowy. Czy to wina swiec , i sa do zmiany?? Slyszalem ze jak slinik pracuje na gazie i swiece sa niesprawne , zachodzi zjawisko spalania stukowego i objawia sie wlasnie takim klekotem. Czy to prawda ? Co o tym sadzicie ?

hmm trudno powiedziec ale jak zalozyles gazto trzeba od razu wymienic swiece na nowe:) jakies boscha..i nie jakies do gazu bo to chala tylko normalne na benzyne:)

Ja sprawdziłbym jeszcze zapłon, może być za wcześny

spalanie stukowe pojawia sie zawsze po spaleniu mniejszej lub wiekszej czesci sprezonej mieszanki palnej,gdy plomien rozprzestrzenia sie zbyt wolno wtedy objetosc palacej sie czesci mieszanki gwaltownie wzrasta sprezajac pozostala powoduje to wzrost temperatury i samozaplon i od tego samozaplonu slychac te stuki.masz zuzyte juz swiece a na bezynie nie slychac tego bo inaczej zachodzi troche spalanie. Jesli silnik jest zasilany gazem i sie duzo jezdzi to trzeba pilnowac takich rzeczy jak swiec i kabli wymien swiece i kable mozesz przy okazji i bedzie gitara pozdro

tak jak pisalem swiece bankowo sie zmienia po zalozeniu...a kable jak niedawno wymieniane to nie:)