! auto nie odpala tak jak by byl zdechniety akumulator ledwo ledwo kreci i ufffff wiec wymienilam i nic obczailam wszytko okazalo sie ze nie ma iskry nie dochodzi prad czy jak wy to fachowo nazywacie, moje pyt brzmi czy to prawda ze po wymianie paska po ilus tam km pasek sie naciaga i moze sie tam cos przestawic o jeden zabek i mozliwe jest ze jakies tuleje czy tloki sie pokrzywily???? Pytam bo taka wersje uslyszalam od kilku mlodych chlopaczkow a a autko stoi w garazu i gdzies trzeba bedzie je zacholowac albo robic samemu 

A o tym tematów jest multum. Poza tym przeniosłem bo chyba zły dział. 
pozdro